Surowy rabarbar zawiera sporo kwasu szczawiowego osłabiającego kości i zęby, dlatego należy go jeść dopiero po obróbce cieplnej.

W kuchni zwykle przyrządzamy z niego kompoty, ciasta, desery i przetwory, ale możemy go także dodawać do sałatek, mięs (szczególnie pasuje do wieprzowiny i drobiu), a nawet ryb.

Kupując go, zwracajmy uwagę, aby łodygi były twarde, a miejsca cięcia niezasuszone. Sztuki w pęczku powinny też być jednakowo wybarwione. Ponieważ rabarbar wymaga dużej wilgotności, przechowujmy go w lodówce w szufladzie na warzywa, luźno owinięty wilgotnym kuchennym ręcznikiem – wytrzyma nawet kilka dni. 
Rabarbar możemy zamrozić – zarówno surowy w całości lub krojony, jak i gotowany, np. ostudzony kompot. Takie mrożonki można przechowywać w zamrażarce nawet do roku.

Przed przyrządzaniem potrawy liście rabarbaru oraz zdrewniałe i suche końcówki trzeba odciąć. Resztę rośliny należy opłukać i pokroić na kawałki. Młodego rabarbaru nie musimy obierać. Jednak starszy warto oczyścić z twardych, ciągnących się wzdłuż łodyg włókien – nożykiem chwytamy włókna w dolnej części łodygi i ciągniemy je w górę. Same zejdą.

Tak przygotowane warzywo możemy smażyć, dusić gotować lub piec.

Przepisy na z rabarbarem znajdziecie tutaj.