Makaron z sosem kurkowym
Porcja dla: 4 osób
Przygotowanie: 25 minut
Makaron z sosem kurkowym – składniki:
- 250 g kurek
- szalotka
- 2 ząbki czosnku
- 2 łyżki oliwy
- kilka gałązek świeżego oregano (opcjonalnie)
- sok z cytryny do smaku
- 250 ml śmietanki 30%.
- sól
- 450 g makaronu, np. wstążki
- 80 g startego parmezanu
- świeżo zmielony pieprz
Jak zrobić makaron z sosem kurkowym:
1. Grzyby dokładnie oczyszczamy wilgotną ściereczką lub pędzelkiem do grzybów. Staramy się nie płukać kurek (ani innych grzybów), chyba, że są bardzo zapiaszczone, inaczej stracą aromat i smak. Duże okazy kroimy.
Wypróbuj prenumeratę cyfrową Wyborczej
Pełne korzystanie z serwisu wymaga włączonego w Twojej przeglądarce JavaScript oraz innych technologii służących do mierzenia liczby przeczytanych artykułów.
Możesz włączyć akceptację skryptów w ustawieniach Twojej przeglądarki.
Sprawdź regulamin i politykę prywatności.
Grzybow sie nie myje, jezeli nie jest to konieczne (np sa zapiaszczone). Kazdy doswiadczony kucharz to wie. A czosnek dodaje sie wedlug wlasnego smaku.
Czyli nie da się już tego smaku powtórzyć?
Ja też, bo pypcia dostanę.
Ach, pomyłka, Dania pachnące, nie pachnąca.
mają pachnIEĆ, bo zawierają pachnące grzyby
Kurek nie oczyszcza się dokładnie wilgotną ściereczką, tylko moczy w gorącej wodzie z solą, no chyba że ktoś lubi kurki z wkładką mięsną.
To taki sam idiotyzm jak mycie kurczaka przed wrzuceniem go do gara, odechciało mi się czytać dalej.
no chyba nie, bo jest wyjaśnione dlaczego się nie myje grzybów - tracą smak i aromat
druga sprawa - kurki bardzo rzadko atakowane są przez "wkładkę mięsną". Pro-tip: może ogarnij temat zanim zaczniesz pisać :)
Nie, nie jest wyjaśnione, jest tylko przelotnie napisane i niepoparte żadnym autorytetem. Równie dobrze można napisać, że nie myje się niedźwiedzich klocków, bo też tracą smak i aromat.
A synonimem "bardzo rzadko" jest "czasami". Jeśli nie masz problemu z tym, że czasami twoi goście będą jeść grzybne robaki to spoko - twoja kuchnia, twoje standardy. Pro-tip ode mnie: jeśli mogę gościom nie podawać robaków, to tego nie robię.
Mam inny patent:
kurki wrzucamy do miski i zasypujemy zwykłą mąką (najzwyklejsza pszenna), mieszamy z kurkami i wlewamy wodę, taką zwykłą z kranu. Płuczemy w miarę dokładnie i wylewamy wodny roztwór z mąką i paprochami (robakami? w życiu nie widziałem robaka na kurce).
Gorąca woda z solą zmieni lekko smak kurek, nie polecam.
Mąka gryczana jest cięższa ( można zmielić w młynku kaszę gryczaną) będzie potrawa bezgluterowa.Piach z grzybòw opada z mąką na dno.Wyławiamy delikatnie dłonią, pływające grzyby, przepłukujemy pod strumieniem wody, osuszamy na ręczniku papierowym.
Wyplukujesz z kurek pol smaku tym swoim moczeniem. Naprawde da sie je dokladnie oczyscic pedzelkiem/sciereczka, tylko zajmuje to wiecej czasu. Chcesz isc na latwizne, czy masz fobie co do robakow? Kup pieczarki!
Bez makaronu można bardzo dobrze żyć, bez soli zaś nie ma zycia. Jaką korzyść zdrowiu daje makaron, który składa się przecież z cukru i wody?