Dla 4 osób
Przygotowanie: 50 minut
Zapiekanka z łazankami z kurczakiem pod serową pierzynką – składniki:
- 400 g mięsa kurczaka
- 2 ząbki czosnku
- łyżeczka suszonego rozmarynu
- 100 g marchwi
- 4 łyżki oliwy
- 50 ml białego wytrawnego wina
- 400 g łazanek (np. domowych)
- 300 g łagodnego żółtego sera
- 200 ml śmietanki kremówki
- gałązka świeżego rozmarynu
- masło do formy
- sól
- pieprz
Łazanki z kurczakiem pod serową pierzynką – jak przygotować:
Kurczaka osuszamy, kroimy w kostkę, oprószamy solą, pieprzem, posiekanym czosnkiem i suszonym rozmarynem. Marchew czyścimy, trzemy na tarce. Na patelni rozgrzewamy oliwę, wykładamy startą marchew, podsmażamy ok. 4 minut. Dodajemy mięso, podsmażamy na złoto, mieszając. Wlewamy wino, smażymy, aż płyn odparuje. Odstawiamy. Łazanki gotujemy w osolonym wrzątku o połowę krócej niż jest to podane na opakowaniu, osączamy, lekko studzimy. Mieszamy z kurczakiem. Ser ścieramy na grubej tarce, kremówkę lekko ubijamy, mieszamy z serem i igiełkami rozmarynu. Przyprawiamy do smaku solą i pieprzem. Formę do zapiekania smarujemy masłem, wykładamy mięso z łazankami, wyrównujemy. Na wierzchu układamy masę śmietanowo-serową. Zapiekamy 25 minut w temp. 150 st.
1. Tluszcz jest potrzebny do prawidlowego funkcjonowania organizmu - poczawszy od przyswajania witaminy D.
2. Mozna zjesc mala porcje, z salata, fasolka szparagowa, kalafiorem etc.
3. Pora jedzenia: zmienily sie warunki pracy. Dziesiatki lat temu obiad byl o drugiej-trzeciej, kolacja ok siodmej. Dzis pracuje sie - umownie - od dziewiatej do piatej. Sila rzeczy spozywa sie obiado - kolacje. Ciezsze dania mozna zostawic na wczesniejszy, niedzielny obiad.
Zrób sobie do tego sałatkę, zjedz małą porcję i przestań zrzędzić.
Nawet mała porcja to zbyt duże obciążenie kaloryczne.Kolacja powinna być lekka.Polecane danie to potrawa odpowiednia na obiad, nie zaś na kolację.I nie zrzędzimy, ale wytykamy błędy a do tego jako prenumeratorzy mamy pełne prawo.Zresztą postęp opiera się na niezadowoleniu.
Bardzo słusznie. Doskonały przepis na to jak przybrać na wadze,
Bezwartosciowe jedzenie, puste kalorie.
Bardzo, ale to bardzo mnie zastanawia po co ludzie angażują tyle sił i środków (czas, energia, zakupy, przepisy) po to by wykonać prostą czynność fizjologiczną, jaką jest jedzenie. Uważam, że lepiej zjeść prosto, szybko (koniecznie z warzywami, żadne tam fastfoody), a czas zaoszczędzony na bawieniu się w takie wyszukane potrawy spożytkować na czytanie lub aktywność fizyczną. Mam wrażenie, że ci wszyscy foodyści w ten sposób (bawiąc się w te wszystkie przepisy) usprawiedliwiają niechęć do innej, lepszej, pożyteczniejszej dla siebie i ogółu aktywności życiowej.
"po co ludzie angażują tyle sił i środków" Jestem na emeryturze i lubie gotowac. Co w tym zlego, ze od czasu do czasu przelece sie po lokalnych sklepikach i straganach i postoje troche przy garach? Mam "aktywnosc fizyczna", a przy obiedzie, czy przy kolacji pogada sie ze znajomymi! Mozna i o suchym pysku, ale po co?
Nie trzeba do tego talentu, wystarczy przezwyciężyć lenistwo.
Jest to o wiele łatwiejsze niż się wydaje i świetnie relaksuje,
szczególnie jeśli w tle jest dobra muzyka.