Świeże daktyle – które wybrać?
Daktyle, owoce daktylowca, pochodzą z Bliskiego Wschodu i północnej Afryki. Drzewa te potrzebują dużo ciepła i wilgoci, dlatego najczęściej porastają pustynne oazy, dochodząc nawet do 20 metrów wysokości. Owoce od setek lat zbierane są w sposób tradycyjny – ręcznie. Co ciekawe, zbiera się je, gdy... podeschną – dopiero wtedy osiągają cenioną słodycz.
Na naszym rynku od dawna są daktyle suszone (zawierają 15-20 proc. wody), ale coraz więcej jest także daktyli świeżych (65-70 proc. wody), mrożonych na czas transportu, a następnie rozmrażanych i sprzedawanych pod nazwą świeże.
Jest wiele rodzajów daktyli, ale w sprzedaży jest tylko kilka z nich. Najczęściej spotykane to:
Deglet nour
– czyli „świetlisty palec" po arabsku; są miodowo-rumowe w smaku, mają wydłużoną formę, a przez ich jasny, prawie przezroczysty miąższ możemy zobaczyć pestkę; pochodzą z Algierii i Tunezji.
Medjool (lub medjoul)
to duże, mięsiste daktyle z posmakiem ciepłego karmelu; uprawiane w Jordanii i Izraelu.
Mozafati (lub mazafati)
to daktyle ciemne, prawie brązowe, miękkie i bardzo słodkie, długo zachowują świeżość; pochodzą z Iranu.
Jakie wybierać? Świeże daktyle są lśniące, elastyczne, niezbyt klejące (jeśli się lepią, oznacza to, że mają na sobie dodatkową warstwę cukru). Pamiętajmy, by przechowywać je w lodówce (wtedy się nie zepsują nawet przez kilka miesięcy).