Dla 6 osób
Przygotowanie: 35 minut
120 ml oliwy
5 ząbków czosnku
garść natki pietruszki
1/4 czerwonej papryczki chilli
2 kg oczyszczonych małży (np. vongole, coque, venus)
60 ml wytrawnego białego wina
120 ml bulionu rybnego
sól
500 g makaronu tagliatelle lub linguine
W garnku zagotowujemy osoloną wodę. W dużym rondlu rozgrzewamy oliwę, podsmażamy posiekany czosnek, większość posiekanej natki i posiekaną papryczkę. Wrzucamy oczyszczone małże, wlewamy wino i bulion, solimy do smaku. Przykrywamy, zwiększamy ogień. Gotujemy 10 minut, co jakiś czas potrząsając rondlem. Do garnka z gotującą się wodą wrzucamy makaron i gotujemy al dente, cedzimy. Odkrywamy rondel, sprawdzamy, czy wszystkie muszle się otworzyły, wyrzucamy puste (czyli te, od których podczas gotowania odeszły małże) oraz wszystkie nieotwarte. Do rondla z małżami wkładamy makaron, mieszamy i zmniejszamy ogień. Podgrzewamy jeszcze minutę. Posypujemy resztą natki i podajemy.
PORADA
Jak oczyścić w środku świeże małże? Zdarza się, że małże są zapiaszczone, bo otwierając muszle w wodzie, „łykają" ziarenka piasku. Gdy potem muszle się otwierają podczas gotowania, piasek ląduje w naszym sosie. Aby się go pozbyć, przed gotowaniem należy poddać małże takiej oto kąpieli: w 4 litrach zimnej wody rozpuszczamy 90 g soli, mieszamy ze 150 g mąki kukurydzianej; powstałą zawiesiną zalewamy wyszorowane małże, odstawiamy na 1-2 godziny; cedzimy, płuczemy i wyrzucamy te małże, które się nie zamykają. Cały trik polega na tym, że małże, które stale filtrują słoną wodę, podrażnione drobną mączką, zaczynają „wypluwać" piasek, który zaległ w muszlach.