Olej arganowy czyli co?
Olej arganowy tłoczony jest z ziaren drzewa arganowego. Argania spinosa, występującego wyłącznie w Maroku. Drzewa te rosną głównie na południowym zachodzie kraju, a obszar ich upraw wpisany jest na listę rezerwatów
chronionej biosfery UNESCO.
Owoce arganii mają żółtozielony kolor, są nieco podobne do oliwek. W środku kryją orzechy (trzy razy większe od laskowych), w ich wnętrzu z kolei znajdują się 2-3 ziarna. Co ciekawe, liście i owoce to przysmak kóz - zwierzęta wspinające się po konarach są stałym elementem marokańskiego pejzażu.
Kozy na drzewie arganowym w Maroko Fot. yellow magpie/ flickr.com (CC BY-NC 2.0)
Zebrane z drzew owoce oraz wypluwane przez kozy orzechy są suszone na świeżym powietrzu. Następnie usuwa się miąższ owoców i rozłupuje orzechy, by uzyskać ziarna. Te przeznaczone do produkcji oleju spożywczego są lekko prażone, ziarna na olej kosmetyczny pozostawia się surowe. Uprażone ziarna są mielone, a z powstałej masy tłoczony jest olej, potem oczyszczany, a czasem dodatkowo filtrowany. Do wyprodukowania litra oleju potrzeba aż 30 kg owoców.
Olej wytwarzany jest ręcznie w manufakturach. Pierwsze z nich powstały w drugiej połowie lat 90. zeszłego wieku, po tym, jak świat dowiedział się o cennych właściwościach arganu (dzięki badaniom prof. Zoubidy Charrouf z Uniwersytetu w Rabacie). W spółdzielniach zatrudniane są głównie samotne kobiety, dla których praca jest szansą na zdobycie niezależności finansowej. Zarobione pieniądze inwestują we własną edukację, a to emancypuje je jeszcze bardziej (dlatego argania nazywana jest drzewem feministek).
Kobiety wytwarzające olej arganowy Fot. ZiLiv/ flickr.com (CC BY-ND 2.0)
Z czym to się je?
Olej arganowy ma niesamowity orzechowy posmak i aromat. Dzięki temu jest świetnym dodatkiem do kasz, kuskusu, surówek i sałatek, pasuje zwłaszcza do letnich kompozycji na bazie pomidorów, cukinii i ogórka.
Można nim skropić również grillowaną rybę lub mięso, np. dziczyznę. Warto nim polać także greckie tzatziki albo śniadaniowe pasty na bazie białych serów, np. z koziego twarogu, orzechów i szałwii. Wspaniale smakuje z pieczywem, najlepiej po prostu maczać kawałki bagietki w oleju.
Mieszkańcy Maroka, a zwłaszcza Berberowie, przygotowują z niego swój śniadaniowy rarytas - pastę amlou, zwaną marokańską nutellą. To krem ucierany z oleju, miodu i migdałów (przepis na dole).
Właściwości
Olej arganowy jest bogatym źródłem niezbędnych nienasyconych kwasów tłuszczowych, m.in. kwasu linolowego, czyli witaminy F, która ma działanie przeciwzapalne i podnosi odporność organizmu. Zawiera dwa razy więcej witaminy E niż oliwa, a także farmakologicznie czynne, rzadko występujące sterole (schotenol i spinasterol), działające ochronnie na komórki skóry, piersi oraz prostaty.
Ma także wiele innych prozdrowotnych właściwości: wspomaga prawidłowe funkcjonowanie układu krążenia, ułatwia utrzymanie właściwego poziomu cholesterolu, wzmacnia strukturę tkanki łącznej, korzystnie wpływa na pracę komórek mózgowych, prawidłowe procesy trawienia, pracę jelit i wątroby. Systematyczne spożywanie oleju arganowego ułatwia oczyszczanie organizmu z toksyn i zbędnych produktów przemiany materii.
Gdzie kupić olej arganowy?
Najlepiej u źródeł, czyli w marokańskich spółdzielniach arganowych, sklepach
spożywczych i na bazarach. Jeśli planujecie podróż do Maroka, to wpiszcie olej arganowy na listę zakupów! Można go kupić także w sklepach internetowych. Jest dość
drogi - pół litra oleju kosztuje ok. 100 zł.
Niektórzy producenci rozcieńczają go parafiną, olejem rzepakowym i słonecznikowym. Kupujmy produkt z napisem „100% oleju arganowego".
Jak używać?
Spożywamy go na zimno, bo w wysokich temperaturach traci swe cenne właściwości. Przechowujemy w suchym i ciemnym miejscu, w temperaturze do 18 st. W temperaturze poniżej 16 st. może zmętnieć, ale to proces odwracalny i nie wpływa negatywnie na smak oraz działanie oleju.
Amlou, czyli marokoańska Nutella - przepis
(dla 5-6 osób, przygotowanie: 50 minut)
Składniki:
250 g nieobranych migdałów
80 ml płynnego miodu (najlepiej z kwiatów arganu, ale może być też np. lipowy)
80 ml oleju arganowego
1/2 łyżeczki soli
1/2 łyżeczki cynamonu (opcjonalnie)
Sposób przygotowania:
Migdały wykładamy na wyściełanej papierem do pieczenia blasze i pieczemy 20 minut w 180-190 st. Wyjmujemy z piekarnika i studzimy. Miksujemy w blenderze na gładki proszek. Stopniowo wlewamy olej, mieszając, a następnie miód. Doprawiamy solą i cynamonem, jeszcze raz miksujemy i gotowe!
Podajemy amlou tak jak Marokańczycy - z pieczywem lub chrupkimi warzywami (surowymi lub ugotowanymi al dente). Świetnie komponuje się np. z selerem naciowym. Amlou jest też smacznym dodatkiem do naleśników, placków czy gofrów. Krem można dodawać do mięsnych marynat i dresingów do sałatek, a także wykorzystać do glazurowania pieczonych warzyw, np. marchewki.
Rada: Pastę amlou można przechowywać przez tydzień - w lodówce, zamkniętą w słoiku.