Tradycyjna kuchnia włoska w czasie Wielkiego Postu charakteryzuje się niezwykłą wprost różnorodnością dań, których podstawowym składnikiem są ziemniaki. Włoski odpowiednik polskiego śledzia z ziemniakami to baccala e patate, czyli solony suszony dorsz z ziemniakami. Może być albo pieczony w piekarniku z ziemniakami pod kruszonką z ziół, czosnku i bułki tartej, albo duszony w gęstym sosie pomidorowym z oregano i czarnymi oliwkami. W wersji "południowej" mamy filety z anchois zamiast dorsza.
Ziemniaki występują najczęściej w postaci gnocchi di patate (coś jak polskie kopytka) z różnymi sosami. Mogą też być bazą zapiekanek. Jeśli chodzi o gnocchi, w mojej rodzinie istnieje podział między moją matką, która nie jest w stanie ich zjeść, a resztą domowników, którzy je uwielbiają. Cóż... mamy strata.
Ostatnio przygotowałam gnocchi z rukolą według starego toskańskiego przepisu i uważam, że wyszły całkiem smaczne. W Salento (na południu Apulii) robi się cocule - pulpety z ziemniaków, czerstwego chleba, sera pecorino, natki i mięty, pieczone w sosie pomidorowym.
Na Sycylii z kolei podczas Wielkiego Postu króluje ragu chi patati, czyli zawiesisty i aromatyczny (koniecznie ze szczyptą gałki muszkatołowej) sos pomidorowy do makaronu. Zamiast mięsa lub kiełbasy dodaje się pokrojone ziemniaki.
W Apulli jada się też pizza di patate - rodzaj babki ziemniaczanej wypełnionej pomidorami, kaparami, oliwkami i anchois. W wersji wyrafinowanej (i pysznej) anchois ustępują miejsca świeżym małżom.
Do moich ulubionych dań, nie tylko w czasie postu, należą gniazda ziemniaczanego purée z dużą ilością masła, na którym układa się jajko w koszulce. Absolutnie genialne, proste i bezpretensjonalne. Mało w tym, co prawda, umartwienia, za to ile radości!
GNOCCHI DI PATATE CON LA RUCOLA
Gnocchi z rukolą
Dla 6-8 osób Przygotowanie: 60 minut
1,5 kg ziemniaków
400 g mąki + trochę do wysypania stolnicy
1 jajko
100 g tartego parmezanu
150 g rukoli
sól
pieprz
masło
Ziemniaki myjemy i gotujemy w mundurkach. Obieramy, gdy są jeszcze ciepłe, przepuszczamy przez praskę, posypujemy mąką.
Dodajemy jajko, parmezan, drobno posiekaną rukolę, sól i pieprz.
Zagniatamy gładkie ciasto. Stolnicę lekko posypujemy mąką. Z kawałków ciasta formujemy wałki o grubości ok. 3 cm i kroimy na kawałeczki. Gnocchi gotujemy w dużej ilości
gorącej, osolonej wody, aż wypłyną
na wierzch. Wyjmujemy łyżką
cedzakową, polewamy roztopionym masłem i od razu podajemy.
PATATE ALLA NAPOLETANA
Ziemniaki po neapolitańsku
Dla 6 osób Przygotowanie: 45 minut
6 ziemniaków średniej wielkości
2 ząbki czosnku
1 pęczek natki pietruszki
4 łyżki oliwy z oliwek
sól i świeżo mielony pieprz
100 g filetów anchois w oleju
1 puszka pomidorów (ok. 400 g)
1 łyżka kaparów
1 łyżka bułki tartej
Ziemniaki gotujemy w mundurkach. Siekamy czosnek i natkę. Ostudzone ziemniaki obieramy, kroimy w plastry. Żaroodporne naczynie smarujemy 1 łyżką oliwy, układamy warstwę ziemniaków, posypujemy solą,
pieprzem, natką z czosnkiem.
Na to filety anchois, trochę kaparów i odcedzone pomidory pokrojone
w cienkie paseczki. Układamy
warstwy, aż do wyczerpania składników. Polewamy resztą oliwy
i posypujemy bułką tartą. Pieczemy
20 minut w temperaturze 180oC. Podajemy od razu.
Tradycyjna kuchnia włoska w czasie Wielkiego Postu charakteryzuje się niezwykłą wprost różnorodnością dań, których podstawowym składnikiem są ziemniaki.
Włoski odpowiednik polskiego śledzia z ziemniakami to baccala e patate, czyli solony suszony dorsz z ziemniakami. Może być albo pieczony w piekarniku z ziemniakami pod kruszonką z ziół, czosnku i bułki tartej, albo duszony w gęstym sosie pomidorowym z oregano i czarnymi oliwkami. W wersji "południowej" mamy filety z anchois zamiast dorsza.
Ziemniaki występują najczęściej w postaci gnocchi di patate (coś jak polskie kopytka) z różnymi sosami. Mogą też być bazą zapiekanek. Jeśli chodzi o gnocchi, w mojej rodzinie istnieje podział między moją matką, która nie jest w stanie ich zjeść, a resztą domowników, którzy je uwielbiają. Cóż... mamy strata. Ostatnio przygotowałam gnocchi z rukolą według starego toskańskiego przepisu i uważam, że wyszły całkiem smaczne.
W Salento (na południu Apulii) robi się cocule - pulpety z ziemniaków, czerstwego chleba, sera pecorino, natki i mięty, pieczone w sosie pomidorowym. Na Sycylii z kolei podczas Wielkiego Postu króluje ragu chi patati, czyli zawiesisty i aromatyczny (koniecznie ze szczyptą gałki muszkatołowej) sos pomidorowy do makaronu. Zamiast mięsa lub kiełbasy dodaje się pokrojone ziemniaki.
W Apulli jada się też pizza di patate - rodzaj babki ziemniaczanej wypełnionej pomidorami, kaparami, oliwkami i anchois. W wersji wyrafinowanej (i pysznej) anchois ustępują miejsca świeżym małżom.
Do moich ulubionych dań, nie tylko w czasie postu, należą gniazda ziemniaczanego purée z dużą ilością masła, na którym układa się jajko w koszulce. Absolutnie genialne, proste i bezpretensjonalne. Mało w tym, co prawda, umartwienia, za to ile radości!
GNOCCHI DI PATATE CON LA RUCOLA
Gnocchi z rukolą
Dla 6-8 osób
Przygotowanie: 60 minut
1,5 kg ziemniaków
400 g mąki + trochę do wysypania stolnicy
1 jajko
100 g tartego parmezanu
150 g rukoli
sól
pieprz
masło
Ziemniaki myjemy i gotujemy w mundurkach. Obieramy, gdy są jeszcze ciepłe, przepuszczamy przez praskę, posypujemy mąką. Dodajemy jajko, parmezan, drobno posiekaną rukolę, sól i pieprz. Zagniatamy gładkie ciasto. Stolnicę lekko posypujemy mąką. Z kawałków ciasta formujemy wałki o grubości ok. 3 cm i kroimy na kawałeczki. Gnocchi gotujemy w dużej ilości gorącej, osolonej wody, aż wypłyną na wierzch. Wyjmujemy łyżką cedzakową, polewamy roztopionym masłem i od razu podajemy.
PATATE ALLA NAPOLETANA
Ziemniaki po neapolitańsku
Dla 6 osób
Przygotowanie: 45 minut
6 ziemniaków średniej wielkości
2 ząbki czosnku
1 pęczek natki pietruszki
4 łyżki oliwy z oliwek
sól i świeżo mielony pieprz
100 g filetów anchois w oleju
1 puszka pomidorów (ok. 400 g)
1 łyżka kaparów
1 łyżka bułki tartej
Ziemniaki gotujemy w mundurkach. Siekamy czosnek i natkę. Ostudzone ziemniaki obieramy, kroimy w plastry. Żaroodporne naczynie smarujemy 1 łyżką oliwy, układamy warstwę ziemniaków, posypujemy solą, pieprzem, natką z czosnkiem. Na to filety anchois, trochę kaparów i odcedzone pomidory pokrojone w cienkie paseczki. Układamy warstwy, aż do wyczerpania składników. Polewamy resztą oliwy i posypujemy bułką tartą. Pieczemy 20 minut w temperaturze 180oC. Podajemy od razu.