Graficzka Agata Królak idzie za ciosem - po sukcesie książki "Ciasta, ciastka i takie tam", stworzyła kolejne urocze dzieło, tym razem poświęcone przetworom. Ma ono identyczną formułę co "Ciastka" - ten sam kwadratowy format, odręczną czcionkę i receptury z rodzinnego archiwum (m.in. babuni Ninki i taty Piotrka). A wszystko to doprawione szczyptą wspomnień, starych fotografii oraz stylizowanych na dziecięcą twórczość ilustracji.

W tomiku znajdziecie przepisy na przetwory "do smarowania", "do zagryzania", "do picia" (bezalkoholowe) i "do popicia" (z procentami). Dodatkowo podzielone są one na kategorie: "z działki" (np. konfitura z zielonych pomidorów i lemoniada czosnkowa), "z lasu" (np. dżem z jarzębiny i jagody na niesłodko) oraz "takie tam", czyli pyszności w słoikach, które nie klasyfikują się do poprzednich rozdziałów (np. konfitura z białej części arbuza i likier z mleka).

Skuście się na tę pozytywnie zakręconą lekturę - czeka was podróż do czasów, gdy - jak pisze autorka we wstępie - "każdy wiedział, co to dzika róża".

"Z działki, z lasu i takie tam", Agata Królak, Wydawnictwo Dwie Siostry, cena: 35 zł