Polska kuchnia regionalna - najsmaczniejsze potrawy

Monika Jankowska-Kapica
Schab po sztygarsku

Schab po sztygarsku (Fot. Łukasz Zandecki / Agencja Wyborcza.pl)

Zebraliśmy dla was kilka regionalnych potraw z różnych zakątków kraju. Niektóre są bardzo znane, inne nieco mniej, ale na pewno warte spróbowania. Wykorzystajcie te przepisy na co dzień lub na święta i podzielcie się z nami swoimi wrażeniami.
1 z 5
fot. Miód Malina Studio
fot. Miód Malina Studio

Szlachcice - podlaskie pierogi z ziemniakami

Szlachcice (podlasiaki) powinny być dość duże. Kiedyś, zgodnie z tradycją, lepiono je w przynajmniej dwukrotnie większym rozmiarze niż typowe pierogi. Dziś coraz częściej mają zwykłe wymiary - tak po prostu jest wygodniej. Pierogi są miękkie, spójne i nie rozpadają się podczas krojenia, dzięki temu, że nadziewamy je jeszcze ciepłym, nieco gumowatym farszem o lepkiej konsystencji. Mogą być robione na dwa sposoby - nadziewane surowymi startymi ziemniakami albo startymi kartoflami przesmażonymi na patelni z cebulką. My proponujemy ten drugi wariant, bo jest smaczniejszy.

Przepis: Szlachcice - podlaskie pierogi z ziemniakami

2 z 5
Fot. Łukasz Kozyra
Fot. Łukasz Kozyra

Galart - wielkopolskie nóżki w galarecie

W Wielkopolsce galart jest nadal popularną zimną przekąską serwowaną podczas spotkań i uroczystości rodzinnych, a także w czasie świąt, zwłaszcza wielkanocnych. Szczególnym sentymentem darzą ten przysmak osoby starszej daty. W odróżnieniu od galaret przyrządzanych w innych częściach kraju, galart musi być przyrządzony nie z drobiu czy nóżek cielęcych, ale koniecznie z nóżek wieprzowych. Podaje się go z sokiem z cytryny lub z ostrym chrzanem, wiele osób lubi też skropić nóżki octem.

Przepis: Jak zrobić tradycyjny galart - wielkopolskie nóżki w galarecie

3 z 5
Fot. Łukasz Zandecki / Agencja Wyborcza.pl
Fot. Łukasz Zandecki / Agencja Wyborcza.pl

Śląski schab po sztygarsku

Śląski schab sztygarski nadziewa się dobrze doprawioną kiełbasą lub kabanosami - wędzonka w roli farszu nadaje potrawie dymnego posmaku. Mięso po upieczeniu powinno być miękkie i soczyste. Roladę można podawać na ciepło jako danie obiadowe lub na zimno jako przekąskę czy dodatek do kanapek.

Przepis: Schab po sztygarsku

4 z 5
Fot. Łukasz Kozyra / Miód Malina Studio
Fot. Łukasz Kozyra / Miód Malina Studio

Kaczka po pomorsku

Kaczka po pomorsku to tuszka nadziewana farszem z kaczych podrobów i wieprzowiny. Potrawę można podawać nie tylko na ciepło, ale także na zimno jako przekąskę. Ponieważ kaczkę przed pieczeniem trzeba wyluzować, później łatwo się ją porcjuje. Można ją pokroić w cienkie plastry i podać na kanapce.

Przepis tutaj: Kaczka po pomorsku

5 z 5
fot. Miód Malina Studio
fot. Miód Malina Studio

Sułkowicka krzonówka - zupa chrzanowa

Tradycyjnie do jej przyrządzenia wykorzystywano resztki święconki pozostałej ze śniadania wielkanocnego, zarówno wędliny, jak i jajka. Dziś poświęcona wędlina zastępowana jest często zwykłą kiełbasą, bo zupę lepiej jest przecież przygotować wcześniej. Bazą potrawy jest chrzan, który w dawnych, biednych czasach można było za darmo wykopać na polach. W okolicy Sułkowic krzonówka gotowana jest na bazie serwatki, lokalnie zwanej także syrwotką, co wyróżnia ją spośród innych zup chrzanowych.

Przepis: Sułkowicka krzonówka - zupa chrzanowa

Komentarze
Chyba tylko sztygar zje taki schab spaprany kiełbasą w środku. Ohydztwo już na sam widok.
@tghyujki
maruda
już oceniałe(a)ś
0
0
zupa chrzanowa brzmi smacznie:)
już oceniałe(a)ś
1
0
te przepisy są okropne i podane chyba po to by odstraszać , albo szokować i te obrzydliwe obrazki . Ja lubię tak jak wielu Polaków i barszcz z uszkami i grzybową także takie zupy jak :zacierkowa , parzybroda , krupnik , botwinka. Są przepyszne. Lubię i bigos i wszelakie pierogi , kluski śląskie , kopytka itp., kasze, one nie są drogie a na pewno tańsze niż jedzenie dostarczane przez Ubera itp. firmy przedstawicielom klasy średniej. Proponuję nauczyć się takiego gotowania , bo to przede wszystkim ziemniaki , kapusta a to nawet w czasie wojny da się zdobyć .
już oceniałe(a)ś
1
1
po wojnie wypróbuję te przepisy,

na czas kryzysu mam prostsze receptury

kotlet inflacyjny de Glapaj kaczorski, składniki: kora dębowa, 0 groszy, mielone racice, 0 groszy, garść trawy, 0 groszy, wilcza jagoda (jedna, bo truje) 0 groszy, zgniłe warzywa i owoce ze śmietnika, 0 groszy.

Korę blanszujemy i kroimy w półksiężyce lub piórka, dodajemy racice, ciągle mieszając i mlaskając, znaczy malaskując, towary ze śmietnika gotujemy kilka godzin, powinno dać się przełknąć, całość dekorujemy wilczą jagodą zamiast wisienki na torcie i nie jemy, bo truje, natomiast zielone źdźbła trawy dodadzą uroku ala garni, naszej kompozycji, którą zapodamy na jakiejś większej uroczystości przy świecach w piwnicy bez prądu, po tej uroczystej kolacji atrakcja wieczoru: poszukiwanie ukrytej puszki z mielonką saperską, tym naprawdę można się najeść (jedna osoba) a dla przegranych nagroda pocieszenia, pisowski cukierek witaminizowany (bez witamin).
@bardzospokojny
:-D
już oceniałe(a)ś
0
0
nic z tego bym nie zjadł. Nie lubię polskiej kuchni
@krebs062
ja też nie, ale polski mięsny jeż jest naprawdę pożywny i zdrowy, spróbuj
już oceniałe(a)ś
1
0
@krebs062
to po ca czytasz?
już oceniałe(a)ś
0
0