Robimy domowe kiszonki
Kiszone ogórki (Fot: Natalia Nowak-Bratek (krewimleko.wordpress.com))
Kiszone ogórki
Składniki
- 1 kg drobnych ogórków gruntowych, mniej więcej równej wielkości
- parę ząbków czosnku (mogą być nieobrane)
- baldachy kopru
- kilka liści czarnej porzeczki lub wiśni
- obrany korzeń chrzanu, ew. liście chrzanu
- ew. ziarna gorczycy
Solanka:
- 1 łyżka soli (powinna być niejodowana) na litr wody
Sposób przygotowania
Ogórki szorujemy, zostawiamy na pół godziny w zimnej wodzie, układamy ciasno w wyparzonych słojach. Dodajemy przekrojone ząbki czosnku, 1-2 baldachy kopru, 2-3 liście porzeczki lub wiśni, przecięty wzdłuż na pół kawałek chrzanu, ew. także liście chrzanu oraz łyżeczkę gorczycy.
Zagotowujemy wodę z solą, studzimy, zimną solanką zalewamy ogórki - muszą być przykryte. Zakręcamy, ale niezbyt mocno, wyparzonymi wieczkami, i pozostawiamy na kilka dni w chłodnym miejscu. W tym czasie może spod wieczek wypływać piana, warto więc trzymać słoiki np. w misce lub na tacy, żeby nie trzeba było sprzątać spiżarni. Kiedy ogórki są już wstępnie zakwaszone, dokręcamy mocno wieczka i ustawiamy słoje w chłodnym miejscu.
Uwagi:
-Liście używane jako dodatek do kiszenia zawierają garbniki, dzięki czemu ogórki pozostają twarde, nawet jeśli przechowujemy je dłużej. Ponadto dodają smaku. Nie można jednak z liśćmi przesadzić, bo ogórki staną się zbyt cierpkie albo po prostu gorzkie. Warto dorzucić listek dębu, wtedy smak ogórków będzie zbliżony do takich "babcinych" - z beczki.
- Ogórki można też kisić w solance naturalnej. Ogórki kołobrzeskie (wpisane na listę produktów tradycyjnych Ministerstwa Rolnictwa) kwaszone są w naturalnej wodzie solankowej pozyskiwanej ze źródła solankowego nr 18 w Kołobrzegu. Okoliczne solankowe źródła wypływające po obu brzegach Parsęty odkryto i zaczęto wykorzystywać mniej więcej w VII-VIII wieku. Otoczenie prawobrzeżnych źródeł nazywano w czasach słowiańskich Solną Górą (później z niemiecka Syllenberg), lewobrzeżne zaś, znajdujące się na wyspie Solnej - Salzberg. Woda ze źródła solankowego nr 18 w Kołobrzegu jest bogata w mikroelementy, które dodatkowo zabezpieczają ogórki przed mięknięciem i zepsuciem; dzięki niej pozostają jędrne i twarde. Znakomite ogórki w kołobrzeskiej solance produkuje np. gospodarstwo ekologiczne Danuty i Piotra Królów z Gorawina w Zachodniopomorskiem.
- W solance o podobnym stężeniu oraz z podobnymi przyprawami można zakisić pokrojone w plasterki buraczki na barszcz, drobne twarde pomidory, różyczki kalafiora
(tu do wymienionych przypraw warto dorzucić pokrojoną w plasterki papryczkę chilli).
Kapusta kiszona
Składniki
- 5 kg kapusty
- 500 g marchewki
- 80-90 g soli
Sposób przygotowania
Kapustę szatkujemy, marchewkę ścieramy na wiórki. Mieszamy, przekładamy porcję do miski, posypujemy częścią soli. Kładziemy kolejną warstwę kapusty z marchewką, solimy i tak dalej, aż skończą się składniki. Mocno ugniatamy - można drewnianym tłuczkiem, można rękami - aż kapusta puści sok. Odlewamy go do miseczki, ugniatamy dalej, odlewając nadmiar soku. Tak przygotowaną kapustę przekładamy do glinianego garnka, mocno dociskamy; wtedy wypłynie jeszcze więcej soku. Jeśli jest go za mało, dolewamy ten z miseczki, bo cała kapusta musi być przykryta sokiem. Na wierzchu kładziemy talerzyk, obciążamy go czystym kamieniem, pozostawiamy w temperaturze pokojowej. Następnego dnia zdejmujemy kamień i talerzyk, odgazowujemy kapustę, kilka razy przekłuwając ją (np. wyparzonym drutem do robótek) do samego dna garnka. Nakładamy talerzyk i kamień, opisane czynności powtarzamy codziennie (a nawet dwa razy dziennie) przez jakiś tydzień. Po tym czasie kapusta będzie gotowa. Przekładamy ją do wyparzonych słoików, zakręcamy i przechowujemy w chłodnym miejscu. Uwaga: na początku spod wieczek słoików może się wydostawać piana, warto więc trzymać słoiki np. w misce lub na tacy. Powód jak wyżej.
Kurki kiszone
Składniki
- 1 kg kurek
- 40-50 g soli
- kilka ziaren pieprzu
- kilka ziaren ziela angielskiego
- 1 listek laurowy
- 1/2 łyżeczki cukru (lub nieco mniej)
- 50-100 g pokrojonej w piórka cebuli
- albo 2-3 pokrojone w płatki ząbki czosnku
Sposób przygotowania
Kurki czyścimy, przycinamy nóżki, obgotowujemy w litrze lekko osolonej wody przez 15-20 minut, w zależności od wielkości grzybów. Odcedzamy, wywar pozostawiamy, grzyby studzimy. Do wywaru dodajemy całą sól, pieprz, ziele, listek laurowy i cukier, zagotowujemy. Grzybki układamy w słoju, przekładając je cebulą lub czosnkiem, zalewamy wywarem, przykrywamy kawałkiem czystego płótna, na to kładziemy talerz, który obciążamy wyparzonym kamieniem. Pozostawiamy na kilka dni w temperaturze pokojowej i przenosimy w chłodne miejsce. Podczas kwaszenia sprawdzamy, czy nie pojawia się pleśń (od razu ją usuwamy i wymieniamy płótno oraz talerzyk na czyste); sprawdzamy też, czy grzyby są dokładnie przykryte solanką. Jeśli jest jej za mało, dorabiamy, rozpuszczając 30 g soli w litrze wody.
Kiszone śliwki
(według przepisu na stronie: nasliwkowymszlaku.pl)
Składniki
- 1 łyżka soli
- 1 łyżka cukru
- 2-3 łyżki soku z cytryny
- kilka goździków
- kilka ziaren pieprzu
- szczypta mielonego imbiru
- 2 kg śliwek
Sposób przygotowania
Robimy solankę: zagotowujemy litr wody z solą i cukrem. Studzimy, dodajemy sok z cytryny. Goździki i pieprz rozgniatamy w moździerzu i mieszamy z imbirem. Umyte, dokładnie osuszone i wydrylowane śliwki układamy warstwami w wyparzonych słoikach, przesypując każdą warstwę mieszanką przypraw.
Zalewamy solanką, przykrywamy ściereczką, pozostawiamy na 3-4 dni w temperaturze pokojowej. Zamykamy (wieczka muszą być wyparzone!), przenosimy słoiki w chłodne miejsce.
Kimchi
(przepis Yeunsu Lee)
Składniki
- 1 duża kapusta pekińska
- 1/2 szklanki soli
- 1 czubata łyżka mąki ryżowej, np. koreańskiej chapssalgaru (w sklepach z azjatycką żywnością znajdziecie ją też pod angielskimi nazwami glutinous rice lub sweet rice)
- obrany kawałek świeżego imbiru
- 1 mniej więcej 200-gramowy daikon (rzodkiew biała zwana też japońską)
- lub 5-6 białych rzepek
- 1/4 szklanki posiekanej cebuli
- 6 ząbków czosnku
- 1 szklanka chilli w proszku lub w płatkach
- 1/2 szklanki sosu rybnego
- 2 łyżki cukru trzcinowego
- 1/2 szklanki grubo startej marchewki
- spora garść posiekanych dymek (ze szczypiorem)
Sposób przygotowania
Z umytej kapusty usuwamy głąb, odrywamy liście (ew. rwiemy je na mniejsze kawałki). Robimy solankę z soli i 1/2 l wody, zalewamy kapustę, odstawiamy na 4-5 godzin.Do rondla wsypujemy mąkę ryżową, wlewamy 1/2 szklanki wody, zagotowujemy, mieszając. Powstały kleik zdejmujemy z ognia i czekamy, aż trochę przestygnie, stale mieszając. Potem można wstawić kleik do lodówki, aby zupełnie wystygł.
Przygotowujemy warzywa: miksujemy imbir z daikonem, cebulą i czosnkiem.
Przygotowujemy pastę chilli: kleik ryżowy mieszamy z płatkami lub proszkiem chilli, sosem rybnym i cukrem. Dodajemy zmiksowane warzywa.
Namoczone liście kapusty wyjmujemy z solanki, przepłukujemy czystą wodą, kroimy na kwadraty (3-4 cm), przekładamy do miski. Dodajemy marchewkę i dymki oraz pastę chilli, zakładamy gumowe rękawiczki (ważne!) i wygniatamy tę mieszaninę, aż puści tyle soku, ile trzeba, aby była przykryta.
Można jeść od razu, jednak najlepiej poczekać, aż przefermentuje. W tym celu pozostawiamy ją np. w słoju na 1-3 dni w temperaturze pokojowej. Im cieplej i bardziej wilgotno jest w mieszkaniu, tym szybciej sfermentuje. W trakcie fermentacji sprawdzamy, czy kapusta robi się kwaśna i kwaśno pachnie. Dociskamy drewnianą łyżką, aby ją odgazować (można też co parę dni wyjąć kapustę ze słoja i ponownie mocno ją w nim ubić). Gdy mamy pewność, że fermentacja się rozpoczęła, można przełożyć słój z kapustą do lodówki - to zwolni proces, ale nie przerwie go zupełnie, i kimchi będzie "dojrzewało".
Kiszonki z oznaczeniem "bio"
- jeśli nie chce Wam się samodzielnie kisić ogórków lub kapusty, a zwracacie uwagę na jakość tego, co jecie, szukajcie na słoikach informacji o produkcji ekologicznej. Oznaczenie "bio" daje wam pewność, że producent nie dodał kwasu sorbowego lub benzoesowego (ani soli wspomnianych kwasów) i nie użył kwasu octowego.