Arbuz do picia i jedzenia - niebanalne pomysły

przepisy: Honorata Piwowarska, stylizacja potraw i zdjęcia: Małgorzata Dzięgielewska
Arbuzowe gazpacho.

Arbuzowe gazpacho. (fot. Małgorzata Dzięgielewska)

Słodka czerwona woda w nieco odmiennym stanie skupienia, obwarowana zieloną skórką - oto zmysłowy kawon. Z nim przeżyjemy każdy upał.
1 z 6
fot. Małgorzata Dzięgielewska
fot. Małgorzata Dzięgielewska

Arbuzowe gazpacho

(dla 4 osób, przygotowanie: 20 minut)

1 kg arbuza
500 g pomidorów (najlepiej malinowych)
pół czerwonej papryki
papryczka chilli
ząbek czosnku
kilka obranych migdałów
2 łyżki octu balsamicznego
sól, pieprz
4 ogórki
kalarepka
pół czerwonej cebuli
kawałek awokado

Z arbuza wyjmujemy wszystkie pestki. Pomidory sparzamy, obieramy i usuwamy gniazda nasienne. Paprykę i papryczkę chilli oczyszczamy z pestek. Czosnek przeciskamy przez praskę. Arbuz, pomidory, migdały, czosnek, paprykę i papryczkę chilli miksujemy. Dodajemy ocet balsamiczny i przyprawiamy solą i pieprzem. Wstawiamy do lodówki na 2 godziny. Ogórki, kalarepkę, czerwoną cebulę i awokado kroimy na małe kawałki. Chłodnik wlewamy do misek (ew. dorzucamy po 2-3 kostki lodu), dekorujemy warzywami. Podajemy np. z bagietką posmarowaną przetartym czosnkiem i kozim serkiem.

2 z 6
fot. Małgorzata Dzięgielewska
fot. Małgorzata Dzięgielewska

Arbuzowe sushi z arbuzowym słodko-kwaśnym sosem

(dla 4 osób, przygotowanie: 35 minut)

150 g ryżu
sól
3 łyżki majonezu
pół łyżki curry
łyżka przecieru pomidorowego
3 tortille
150 g wędzonego łososia
ok. 200 g miąższu arbuza
Sos arbuzowy słodko-kwaśny:
250 ml zmiksowanego arbuza
łyżka oleju sezamowego
2 łyżki octu ryżowego
łyżka sosu sojowego
łyżka świeżo startego imbiru

Ryż gotujemy w osolonej wodzie. Odcedzamy, studzimy. Majonez mieszamy z curry i przecierem pomidorowym.

Tortille przycinamy z dwóch stron, tworząc prostokąty. Smarujemy sosem i równomiernie posypujemy ryżem, zostawiając wolne brzegi. Wędzonego łososia kroimy na cienkie paski, układamy wzdłuż jednego dłuższego końca tortilli. Arbuz kroimy w małą kostkę, układamy na łososiu. Delikatnie zwijamy, równomiernie rozprowadzając ryż. Końce sklejamy pozostałym sosem. Każdy rulon owijamy ciasno folią, wkładamy na godzinę do lodówki. Rulony odwijamy z folii, kroimy na krążki grubości 2-4 cm.

Sos słodko-kwaśny: Miksujemy wszystkie składniki. Podajemy z arbuzowym sushi.

3 z 6
fot. Małgorzata Dzięgielewska
fot. Małgorzata Dzięgielewska

Pieczone skrzydełka w zalewie arbuzowej

(dla 4 osób)

Przygotowanie: 45 minut
1 kg skrzydełek kurczaka
1,5-2 szklanki pokrojonego arbuza
pół litra soku ananasowego
125 ml szklanki sosu sojowego
pół łyżki świeżo startego imbiru
3 posiekane ząbki czosnku
oliwa
pieprz

Skrzydełka myjemy, suszymy, wkładamy do torebki foliowej (najlepiej z zapięciem strunowym). Dodajemy pokrojony arbuz, sok ananasowy, sos sojowy, imbir i posiekany czosnek. Torebkę szczelnie zamykamy, dokładnie mieszamy. Wkładamy do lodówki na kilka godzin. Skrzydełka osączamy z marynaty, lekko smarujemy oliwą. Pieczemy na ruszcie lub w piekarniku (ok. 30 minut w 180 st.). Marynatę wlewamy do rondelka, redukujemy na małym ogniu. Sos przyprawiamy pieprzem. Skrzydełka podajemy z sosem. Pasują do nich także marynowane skórki arbuza. 

4 z 6
fot. Małgorzata Dzięgielewska
fot. Małgorzata Dzięgielewska

Frytki z arbuzowym sosem barbecue

(dla 4 osób, przygotowanie: 50 minut)

1 kg batatów lub ziemniaków
oliwa

Sos:
125 ml zmiksowanego arbuza
125 ml octu balsamicznego
60 g cukru trzcinowego
60 ml sosu sojowego
2 łyżki oleju
2 łyżki musztardy
2 ząbki posiekanego czosnku
2 łyżeczki suszonych płatków papryki

Sos: wszystkie składniki dokładnie mieszamy. Schładzamy.

Bataty lub ziemniaki obieramy, myjemy, kroimy na duże frytki (4 x 1 cm). Blachę lekko smarujemy oliwą, układamy bataty, skrapiamy je sosem arbuzowym. Pieczemy 25-35 minut w 180 st., kilka razy smarując sosem arbuzowym. Podajemy z resztą sosu. Arbuzowy sos barbecue świetnie pasuje do warzyw, drobiu, mięsa, ryb i owoców morza. Możemy w nim także te produkty zamarynować, dodając dwa razy więcej zmiksowanego arbuza.

5 z 6
fot. Małgorzata Dzięgielewska
fot. Małgorzata Dzięgielewska

Sałatka z arbuza, fety i oliwek z krewetkowymi szaszłykami

(dla 4 osób, przygotowanie: 20 minut)

łyżka oliwy
łyżeczka przyprawy za'atar*
8 dużych krewetek (black tiger)
1 kg arbuza
75 g sera feta
szczypta słodkiej papryki
szalotka
sól, pieprz
2 łyżki czarnych oliwek
sok z połowy cytryny
łyżka posiekanej mięty
łyżka posiekanej bazylii
szczypta kminu rzymskiego

Pół łyżki oliwy mieszamy z przyprawą za`atar i smarujemy krewetki. Odstawiamy na 15 minut. Arbuz kroimy w kostkę o boku 2 cm, fetę w kostkę o boku 1 cm. Szalotkę siekamy, posypujemy arbuz. Dodajemy oliwki i fetę. Resztę oliwy mieszamy z sokiem z cytryny, miętą, bazylią i kminem rzymskim. Sosem polewamy sałatkę, mieszamy. Krewetki nadziewamy na patyczki do szaszłyków, grillujemy chwilę z każdej strony.

Podajemy z sałatką.

Arbuz także możemy zgrillować: z plastrów grubości 3-5 cm usuwamy pestki. Plastry smarujemy z obydwu stron oliwą (w wersji deserowej miodem), układamy na grillu i pieczemy po 2-3 minuty z każdej strony. Posypujemy szczyptą soli i pieprzu.

*Za'atar: mieszamy 2 łyżki suszonego tymianku, łyżkę suszonego oregano, 2 łyżki podprażonego sezamu, 2 łyżeczki sumaku i pół łyżeczki soli.

6 z 6
fot. Małgorzata Dzięgielewska
fot. Małgorzata Dzięgielewska

Jaki ten kawon ciężki!

Jego miąższ w 98-proc. składa się z wody (dlatego w Europie Zachodniej owoc nazywany jest wodnym melonem). Nic dziwnego, że doskonale gasi pragnienie. Najlepiej przed jedzeniem włożyć arbuz pod bieżącą zimną wodę - będzie orzeźwiająco chłodny i jeszcze bardziej soczysty.

Ze zmiksowanego miąższu arbuza przygotujemy smoothie, koktajle, drinki. Pokrojony na kawałki i skropiony likierem lub winem będzie pysznym deserem. Z arbuza możemy przygotować także "szampana" według popularnej marokańskiej receptury: w arbuzie wycinamy otworek i do środka wlewamy miód. Otwór zatykamy i odkładamy owoc w ciemne miejsce. Po 3-4 miesiącach fermentacji wylejemy z niego musujący, lekko alkoholowy napój.

Marynowane skórki arbuza

Nie wyrzucajmy skórek arbuza. Zamarynowane będą świetnym dodatkiem do szynki na zimno, warzywnych i mięsnych pasztetów, pieczonego drobiu. Tak przygotowane skórki możemy przechowywać nawet dwa lata.

Dla 4 osób
Przygotowanie: 80 minut
Marynowanie: miesiąc
500 g skórek arbuza z cienką warstwą czerwonego miąższu (ale bez zielonej łupiny, ponieważ zawiera ona składniki o działaniu przeczyszczającym)
4 łyżki soli
1 kg cukru
750 ml octu jabłkowego
5 cm kłącza imbiru
laska cynamonu
łyżka ziaren ziela angielskiego
łyżka goździków

Skórki kroimy w kostkę o boku 2,5 cm. Wkładamy do miski, posypujemy solą, zalewamy taką ilością wody, by je przykryła, i chwilę mieszamy (sól powinna się rozpuścić). Odstawiamy na noc w chłodne miejsce. Skórki osączamy, wkładamy do garnka i zalewamy wodą tak, by były nią przykryte. Gotujemy na małym ogniu 15 minut. Osączamy.

Do garnka wsypujemy cukier, wlewamy ocet  i tyle samo wody. Imbir siekamy, cynamon kruszymy i razem z zielem angielskim i goździkami owijamy gazą. Woreczek przyprawowy wkładamy do garnka, gotujemy 5 minut. Zdejmujemy szumy, wkładamy skórki arbuzowe. Gotujemy na małym ogniu 45-60 minut, aż staną się szkliste. Słoiki wypełniamy skórkami i zalewą, szczelnie zamykamy. Odstawiamy na miesiąc w ciemne, chłodne miejsce.

Więcej na ten temat: dania obiadowe, desery, kolacja, przepisy kulinarne