Święto taty - gotuj jak dziecko

Martin Gimenez Castro, Ernest Jagodziński, Tomasz Trąbski
Ernest Jagodziński, córka Lena, Syn Aleksander

Ernest Jagodziński, córka Lena, Syn Aleksander (Fot. Paweł Jaszczuk)

Niedaleko pada jabłko od jabłoni? Wygląda na to, że tak. Z okazji Dnia Ojca zaprosiliśmy do udziału we wspólnej kulinarnej zabawie znanych, utalentowanych kucharzy i ich równie zdolne potomstwo. Tatusiowie ugotowali to, co ich dzieci jedzą najchętniej
1 z 5
Fot. Paweł Jaszczuk
Fot. Paweł Jaszczuk

Quesadillas z kurczakiem, kukurydzą, pomidorami i serem pecorino

dla 2-3 osób

Składniki

  • 1 pierś kurczaka (najlepiej zagrodowego)
  • 2 łyżki oliwy z wytłoczyn
  • sól i pieprz
  • pomidor lub kilka pomidorków koktajlowych
  • szalotka
  • 1 małe chilli (dodajemy, jeśli dziecko, tak jak Julek, lubi ostre potrawy, w innym przypadku rezygnujemy z chilli)
  • 2 tortille bezglutenowe (można kupić w sklepach internetowych)
  • keczup (jeśli dziecko jest na diecie, tak jak Julek, musi to być keczup bezglutenowy)
  • garść świeżego szpinaku
  • 200 g sera pecorino
  • 1 kulka mozzarelli
  • 1 ugotowana kolba kukurydzy

 

Sposób przygotowania

Pierś kurczaka obsmażamy na oliwie, doprawiamy solą i pieprzem, odstawiamy. Umytego pomidora kroimy w drobną kostkę, mieszamy z posiekaną szalotką i chilli (usuwamy pestki, jeśli nie lubimy ostrych potraw), doprawiamy solą i pieprzem. Smarujemy tortille keczupem (Julcio go uwielbia). Kroimy mięso na kawałeczki*, układamy je na jednej tortilli wraz z porcją pomidorowej salsy i liśćmi szpinaku. Posypujemy startym serem pecorino, porwaną na kawałki mozzarellą i skrojonymi z kolby ziarnami kukurydzy. Przykrywamy drugim plackiem, lekko dociskając, aby tortille dobrze się zlepiły. Grillujemy lub podgrzewamy na suchej patelni, aż ser się roztopi. Ściągamy z patelni i kroimy na sześć trójkątów.

Uwaga:
*To ważne, by mięso pokroić tuż przed ułożeniem na tortilli. Nie zdąży obeschnąć i pozostanie soczyste i delikatne.

 

Autor

Tomasz Trąbski

 Fot. Paweł Jaszczuk

Tomasz Trąbski Szef kuchni restauracji Concordia Taste, podróżnik i poszukiwacz
kulinarnych przygód. Gotowania uczył się we Francji i w Wielkiej Brytanii, był też szefem kuchni w restauracjach Bentley`s i Millstone w Dublinie. Po powrocie do Polski przez rok
pracował w restauracji Blow Up Hall 5050 w Poznaniu, od blisko roku jest szefem restauracji w centrum wzornictwa Concordia Design. Wciąż zbiera doświadczenia, szuka nowych smaków i inspiracji, głównie podczas podróży. Fascynuje go kuchnia europejska, a ostatnio zaczął na nowo odkrywać smaki kuchni staropolskiej oraz regionalnej.

S yn Julek, 4 lata Na śniadanie zwykle zjada płatki na mleku i parówki cielęce z keczupem, które popija sokiem pomidorowym albo kefirem. Uwielbia zupy ? dyniową z mleczkiem kokosowym oraz krem z pasternaku. Ma słabość do spaghetti z sosem z duszonych pomidorów i wołowiną, które zwykle pałaszuje rękami, "bo tak smakuje najlepiej".
? Julcio jest wszystkożerny, spróbuje wszystkiego ? byle z talerzy rodziców. Nawet ostre indyjskie dania wchodzą w grę... Wtedy "poci mu się wąsik", ale wcina na całego ? mówi tata.

2 z 5
Fot. Paweł Jaszczuk
Fot. Paweł Jaszczuk

Spaghetti z pulpecikami cielęcymi i sosem z duszonych pomidorów

dla 2 osób

Składniki

 

Sposób przygotowania

Makaron gotujemy al dente w lekko osolonej wodzie według przepisu na opakowaniu. Mieloną cielęcinę mieszany z jajkiem i tymiankiem, doprawiamy solą i pieprzem. Z masy mięsnej formujemy kulki**, gotujemy 5 minut we wrzątku, wyjmujemy. Marchewkę obieramy i ścieramy na tarce o drobnych oczkach. Selera i szalotkę bardzo drobno siekamy. Na rozgrzaną na patelni oliwę wrzucamy czosnek, szalotkę, marchew i selera, chwilę podsmażamy. Dodajemy pomidory i dusimy, aż się rozpadną***. Do gotowego sosu wrzucamy pulpeciki i dusimy 10 minut. Na koniec dodajemy makaron i delikatnie mieszamy, tak aby ?napił się? sosu. Gotowe danie podajemy posypane startym parmezanem.

Uwaga:
*Możemy poprosić rzeźnika, żeby zmielił cielęcinę na miejscu, wtedy będziemy mieli pewność, że Mielone jest dobrej jakości.

** Masa mięsna jest na tyle plastyczna, że łatwo z niej uformować kulki. gdyby jednak się kleiła, możemy zwilżyć ręce zimną wodą. wtedy robienie pulpecików będzie jeszcze prostsze.

***jeśli chcemy, aby sos miał bardzo gładką konsystencję, możemy go zmiksować.

 

Autor

Tomasz Trąbski
3 z 5
Fot. Paweł Jaszczuk
Fot. Paweł Jaszczuk

Zapiekanka z jagnięciną i warzywami

dla 2 osób

Ciasto:

  • 1/2 kg mąki
  • 250 ml wody
  • 2 łyżki smalcu
  • sól
  • oliwa do smażenia

 

Farsz:

 

Sposób przygotowania

Mieszamy mąkę z wodą, smalcem i szczyptą soli, wyrabiamy ciasto. Przygotowujemy farsz: siekamy cebulę i czosnek, podsmażamy na oliwie. Dodajemy mięso, smażymy 5-10 minut, aż dobrze się zetnie, i doprawiamy solą, pieprzem, oregano oraz kurkumą. Rozwałkowujemy ciasto na cztery okrągłe placki - powinny być nieco większe niż małe naczynka żaroodporne, w których będziemy je zapiekać. Dno i boki natłuszczonych oliwą foremek wykładamy kawałkami ciasta. Nakładamy mięsny farsz i pokrojone w kawałki warzywa, oprószamy solą. Przykrywamy pozostałymi plackami, dociskając do brzegów naczynek. Pieczemy 20 minut w 200°C.

 

Autor

Martin Gimenez Castro

 Fot. Paweł Jaszczuk


Martin Gimenez Castro - Zwycięzca pierwszej polskiej edycji ?Top Chefa? pochodzi z Argentyny, z miejscowości Mendoza. Kulinarną karierę zaczął w Ameryce Południowej, potem kontynuował w USA na Florydzie. Tam poznał swoją przyszłą żonę, Polkę, z?którą przed siedmioma laty?przyjechał do naszego kraju. Najpierw zamieszkali w Szczecinie, gdzie Martin pracował jako szef kuchni włoskiej restauracji Valentino. Podczas sezonu letniego serwował w nadmorskim Dziwnowie polskie domowe obiady. Od 2009 r. pracuje w?Warszawie ? był szefem kuchni w restauracjach Argentyna oraz Hoża by Mondovino. Prowadził też własny steak house w Podkowie Leśnej ? Asador. Teraz szefuje autorskiej restauracji Salto by Martin Gimenez Castro przy hotelu Rialto.

Zwycięzca pierwszej polskiej edycji ?Top Chefa? pochodzi z Argentyny, z miejscowości Mendoza. Kulinarną karierę zaczął w Ameryce Południowej, potem kontynuował w USA na Florydzie. Tam poznał swoją przyszłą żonę, Polkę, z?którą przed siedmioma laty?przyjechał do naszego kraju. Najpierw zamieszkali w Szczecinie, gdzie Martin pracował jako szef kuchni włoskiej restauracji Valentino. Podczas sezonu letniego serwował w nadmorskim Dziwnowie polskie domowe obiady. Od 2009 r. pracuje w?Warszawie ? był szefem kuchni w restauracjach Argentyna oraz Hoża by Mondovino. Prowadził też własny steak house w Podkowie Leśnej ? Asador. Teraz szefuje autorskiej restauracji Salto by Martin Gimenez Castro przy hotelu Rialto.
Córka Martynka, 4 lata Lubi gotować z tatą - to ich coniedzielny, rodzinny rytuał. Często przygotowują wówczas pizzę, którą Martynka uwielbia. Ochoczo smaruje uformowany placek sosem pomidorowym oraz układa na nim dodatki ? jej ulubione to salami i oliwki.
Jak niemal każde dziecko nie zawsze chce zjeść to, co się jej poda. Najbardziej lubi spaghetti z czosnkiem i natką pietruszki. Nie pogardzi też gulaszem z ziemniakami. Wybiera dania przyrządzone w możliwie jak najprostszy sposób, w których składniki są jak najmniej przetworzone. Je dużo owoców.
Oczywiście, nie trzeba jej namawiać do deserów i słodyczy. Niestety, ma alergię na mleko, więc sporo smakołyków jest na zakazanej liście. Pomaga mamie przy robieniu racuchów i pieczeniu ciast. Lubi muffinki i makaroniki, przepada za kisielami, galaretkami, lodami oraz watą cukrową. Mówi, że zostanie kucharką lub cukiernikiem.
4 z 5
Fot. Paweł Jaszczuk
Fot. Paweł Jaszczuk

Ślimaczki z mozzarellą i bazylią

dla 5 osób

 

Ciasto:

  • 750 g mąki
  • 350 ml wody
  • 2 g suchych drożdży
  • 50 ml oleju
  • 1/2 łyżeczki soli

 

Na wierzch:

 

Sposób przygotowania

Mieszamy mąkę z wodą, drożdżami, olejem oraz solą i wyrabiamy, aż ciasto nie będzie kleiło się do rąk. Formujemy kulę, rozwałkowujemy na placek, smarujemy pulpą pomidorową, posypujemy startą mozzarellą i listkami bazylii. Zwijamy w rulon, kroimy na plastry i pieczemy 10-12 minut w 220°C. Podajemy z sosem pomidorowym lub jogurtem.

 

Autor

Ernest Jagodziński

 

 Fot. Paweł Jaszczuk

 

Ernest Jagodziński
Szef kuchni restauracji Cucina w City Park Poznań, zwycięzca plebiscytu ?Kuchni? Kucharz ? Odkrycie Roku 2009 oraz konkursu L'Art de la Cuisine Martell. Kulinarne doświadczenie zdobywał w warszawskich restauracjach 99, Sense, w hotelu Westin oraz Intercontinental, a także podczas pobytu w Japonii, Chinach, Singapurze i Tajlandii. Fascynują go kuchnia i kultura azjatycka, a?szczególnie japońska. Zawsze marzył o autorskiej restauracji zbudowanej na fundamentach kuchni śródziemnomorskiej z elementami Dalekiego Wschodu. Takiej, która, jak mówi: ?0dzwierciedla duszę i pokazuje ją na talerzu?.

 

Córka Lena, 5 lat,  syn Aleksander, 11 lat

? Gotowanie z dziećmi jest jak zabawa w piaskownicy. To odkrywanie, budowanie, burzenie i frajda na całego ? mówi Ernest Jagodziński. Gdy zapytał Lenę i Aleksandra, co przygotują podczas sesji, usłyszał: "pół deser, pół drugie danie". ? A Lenka od razu zdecydowała: muffinki, bo tak nazywa każde czekoladowe ciastko w foremkach ? dodaje Ernest.
Jego dzieciaki kochają czekoladowe ciastka i lody, więc wybór był oczywisty ? na deser
przyrządzą fondant z lodami. ? Uwielbiają mieszać ciepłą czekoladę i przy okazji ubrudzić się nią. A ja lubię robić to z nimi. W ten sposób umacniamy nasze relacje ? opowiada Ernest Jagodziński. ? Ważny jest dla mnie czas spędzony wspólnie na pieczeniu, jedzeniu i sprzątaniu.
A to ostatnie wcale nie jest dla dzieci problemem. Podczas sesji zdjęciowej Alek stwierdził, że sprzątanie ułatwia i przyspiesza pracę. ? Niczym prawdziwy szef kuchni... Dumny byłem z tego spostrzeżenia ? mówi tata.
Na drugie danie mali Jagodzińscy wybrali ślimaczki z ciasta na pizzę. Z dwóch powodów:
bo uwielbiają pizzę i zabawę w obsypywanie się mąką podczas wyrabiania ciasta.

 

5 z 5
Fot. Paweł Jaszczuk
Fot. Paweł Jaszczuk

Czekoladowy fondant z mrożonym musem z białej czekolady

dla 5-6 osób

Mus:

 

Fondant:

  • 200 g masła
  • 250 g gorzkiej czekolady
  • jajek
  • 120 g cukru
  • 50 g mąki
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
  • dekoracja według uznania - to, co dzieci lubią (Lena i Aleksander wybrali borówki, maliny, ziarenka granatu, miechunkę, listki mięty i płatki bratków)

 

Sposób przygotowania

Przygotowujemy mus: białą czekoladę roztapiamy nad parą, białka i śmietankę ubijamy (osobno). Obie ubite masy delikatnie mieszamy z czekoladą. Wylewamy na blachę, posypujemy mrożonymi owocami i wstawiamy do zamrażarki na 24 godziny. Po tym czasie robimy fondant: masło z pokruszoną czekoladą roztapiamy nad parą, mieszając. Żółtka dokładnie ucieramy z cukrem, białka ubijamy na sztywną pianę. Masę czekoladową mieszamy z pianą i utartymi żółtkami oraz mąką przesianą z proszkiem do pieczenia. Przekładamy do formy na muffinki (może być inna, potem jednak będziemy musieli pokroić ciasto na kawałki). Pieczemy 10-12 minut w 180°C. Na gorące ciastka kładziemy po porcji musu. Dekorujemy ulubionymi owocami i dodatkami.

 

Autor

Ernest Jagodziński
Więcej na ten temat: dzień dziecka, dzień ojca