(Poniższy przepis na magdalenki z wodą różaną to hołd dla Rose - matki Mulot, oraz jego babki Madeleine, które kiedyś poprosił o przypomnienie ich smaków dzieciństwa)

Przepisy pochodzą z książki autorstwa Philippe Conticini, Thierry Teyssier : "La Pâtisserie des Reves"

Tłumaczenie: Magdalena Kasprzyk-Chevriaux

Przepis na 20-24 magdalenek

Przygotowanie: 15 minut + 1 godzina odpoczynku w lodówce

Pieczenie: 15 minut

Materiały: forma do wypieku magdalenek, pędzelek

Składniki

• 3 jajka
• 100 g cukru
• 100 g mąki
• 1 czubata łyżeczka suchych drożdży
• 75 g stopionego masła
• 1 łyżeczka wody różanej
• stopione masło i odrobina maki do przygotowania foremek

Sposób przygotowania

W salaterce ubijamy jajka z cukrem, aż masa nabierze białawego koloru. Cały czas ubijając, stopniowo dodajemy mąkę, drożdże i na koniec rozpuszczone i ostudzone masło. Dokładnie mieszamy, a kiedy powstanie gładkie i delikatne ciasto, dodajemy do niego wodę różaną i jeszcze chwilkę mieszamy. Ciasto wkładamy na minimum godzinę do lodówki (można też przygotować je dzień wcześniej i trzymać przez całą noc w lodówce). Piekarnik rozgrzewamy do 200 stopni. Dołki formy na magdalenki smarujemy masłem i delikatnie oprószamy mąką. Łyżką nakładać do dołków ciasto - nie do pełna, mniej więcej do 3/4 głębokości dołka. Pieczemy 10-5 minut, sprawdzając kolor. Ciastka są gotowe, kiedy ładnie się zarumienią.

Uwaga: W tym przepisie aromat różany można zastąpić taką samą ilością innego, na przykład ekstraktem waniliowym albo wodą z kwiatu pomarańczy.

Beza:

• białka z 10 (300 g) jajek
• 600 g cukru

Krem:

• 100 g suszonych śliwek
• 50 ml śliwowicy lub rumu
• 300 ml 36% śmietany
• cukier puder i wanilia do smaku,
• owoce leśne do dekoracji

Sposób przygotowania

W misce mieszamy białka z cukrem, stawiamy na garnku z gotującą się wodą i ucieramy 10-15 minut, aż cukier się rozpuści. Zdejmujemy z garnka i ubijamy mikserem na sztywną pianę - aż masa uzyska temperaturę pokojową. Ubite białka przekładamy do rękawa cukierniczego (lub woreczka foliowego z obciętym rogiem) i szprycujemy spiralnie na blachę wyłożoną papierem, tak aby uzyskać duże koło. Wstawiamy do piekarnika rozgrzanego do temp. 90°C na 2 godziny - gotowa beza powinna być całkiem sucha. Śliwki zalewamy alkoholem i odstawiamy, a kiedy dobrze nasiąkną, miksujemy je na purée. Śmietanę ubijamy z cukrem pudrem i wanilią, dodajemy śliwkowe purée i mieszamy. Krem nakładamy na bezę i dekorujemy owocami leśnymi.

Składniki

• 50 ml tequili
• 25 ml Triple Sec
• sok z 1/2 limonki
• sól

Sposób przygotowania

Wszystkie składniki mieszamy w shakerze wraz z pokruszonym lodem. Podajemy w kieliszku do martini ozdobionym crustą z soli oraz plasterkiem limonki.

Składniki:

• 4 dojrzałe brzoskwinie (lub brzoskwinie z puszki)
• 2 szklanki cukru
• 1 szklanka wody
• 1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
• 1 opakowanie lodów waniliowych
• 2 szklanki mrożonych malin

Sposób przygotowania:

Brzoskwinie polej gorącą wodą, tak by odeszła z nich skórka. Przekrój na pół i usuń pestki. Cukier rozpuść w wodzie i gotuj przez ok. 5 minut, aż powstanie syrop. Dodaj ekstrakt z wanilii oraz połówki brzoskwiń. Gotuj przez ok. 10 minut na małym ogniu. Następnie wyjmij je z wody i ostudź. Maliny rozdrobnij blenderem, aż otrzymasz mus. Połówkę brzoskwini ułóż w pucharku, przykryj gałką lodów i polej musem.

(dla 6 osób)

Ciasto:

• 200 g mąki
• 1 jajko
• 1 łyżka wody
• szczypta soli
• 2 łyżki cukru pudru
• 1/2 łyżeczki cukru waniliowego
• 100 g miękkiego masła + masło do formy

Masa jabłkowa:

• 7 jabłek
• sok z 1 cytryny

Masło karmelowe:

• 60 g cukru
• 1 łyżka wody
• 60 g miękkiego masła

Polewa:

• 100 g cukru
• 60 ml wody

Sposób przygotowania

Składniki ciasta miksujemy, formujemy placek i odstawiamy na godzinę do lodówki. Jabłka obieramy i kroimy na połówki lub ćwiartki (zależnie od wielkości), usuwając gniazda nasienne. Skrapiamy sokiem z cytryny, aby nie ściemniały. Smarujemy masłem formę o średnicy 23 cm i głębokości 5-6 cm. Musi być szczelna, inaczej podczas pieczenia wycieknie z niej karmel. Przygotowujemy masło karmelowe. W rondelku podgrzewamy wodę z cukrem, mieszając, aż cukier się rozpuści. Gotujemy powoli, bez mieszania, aż powstanie złotobrązowy karmel. Dodajemy masło (fot. 1), zdejmujemy z ognia i mieszamy do momentu połączenia się masła z karmelem. Wlewamy do formy i rozprowadzamy. Na masie układamy jabłka, wypukłymi grzbietami do dołu, tak aby było między nimi jak najmniej przerw (fot. 2). Rozwałkowujemy ciasto na grubość 3 mm i wycinamy z niego koło o średnicy 24,5 cm (o 1,5 cm większej niż średnica formy). Okrągły placek układamy na jabłkach, dociskając lekko po bokach, i nakłuwamy, by dać ujście parze powstającej podczas pieczenia (fot. 3). Pieczemy 35 minut w 200°C, by ciasto nabrało złotobrązowego koloru, a jabłka pozostały półtwarde. Studzimy 15 minut na kratce. Obkrawamy ciasto dookoła, aby mieć pewność, że oderwie się od ścianek, przykrywamy formę talerzem i odwracamy tartę. Jabłkowo-karmelowy sok z dna formy odstawiamy. Robimy polewę. Z cukru i wody przygotowujemy karmel i dodajemy do niego sok z tarty. Gotujemy, aż powstanie syrop, i polewamy nim wierzch ciasta.

Fot. BBS

(dla 4 osób)

Naleśniki:

• 250 g mąki
• szczypta soli
• 2 żółtka + 2 jajaka
• 500 ml mleka
• 3 łyżki cukru
• 2 łyżki likieru pomarańczowego (np. Grand Marnier)
• 3 krople ekstraktu waniliowego
• 100 g masła

Sos:

• 150 g masła
• 3-4 łyżki cukru
• skórka otarta z 1 cytryny
• 100 ml soku i 1 łyżeczka skórki otartej z mandarynek
• 75 ml likieru pomarańczowego
• 50 ml koniaku

Sposób przygotowania

Mąkę przesiewamy, dodajemy sól, jajka oraz żółtka i, stopniowo wlewając mleko, wyrabiamy ciasto na gładką masę o konsystencji rzadkiej śmietany. Dodajemy cukier, likier, ekstrakt waniliowy, mieszamy, przykrywamy i odstawiamy na godzinę do lodówki. Przed smażeniem dodajemy 1 łyżkę zrumienionego płynnego masła i nieco cieplej wody, jeśli ciasto jest za gęste. Na pozostałym maśle smażymy cieniutkie naleśniki (pierwszy sobie odpuszczamy, i tak będzie kiepski). Trzymamy w cieple. Robimy sos. Rozpuszczamy masło z cukrem, a gdy się zezłoci, dodajemy sok oraz skórkę z mandarynek i likier pomarańczowy. Zagotowujemy i zmniejszamy ogień. Połową sosu nasączamy naleśniki, składamy dwa razy na pół i podgrzewamy w pozostałym sosie. Gorące polewamy koniakiem i po chwili podpalamy. Podajemy płonące.