Świąteczny, i nie tylko, śledź i łosoś po szwedzku

Domowe śledzie (Fot. Lars Ranek, The Scandinavian Cookbook, Trine Hahnemann, wyd. Quadrille )

Domowe śledzie
(dla 12 osób)
Składniki
- 12 solonych filetów śledziowych
- 1 czerwona cebula (pokrojona w krążki)
- 2 marchewki (pokrojone w talarki)
- 2 gałązki koperku (same listki)
Zalewa:
- 400 ml wody
- 250 ml cukru pudru
- 2 liście laurowe
- 2 łyżki całych ziaren pieprzu
- 1 łyżka ziaren kolendry
- 2 łyżki ziaren gorczycy
- 10 goździków
- 400 ml białego octu winnego
- 15 ziaren ziela angielskiego
Sposób przygotowania
Zalewamy śledzie zimną wodą, odstawiamy na 6 godzin. Zagotowujemy składniki zalewy w rondlu, zmniejszamy ogień - powinna lekko bulgotać przez 30 minut. Zdejmujemy z ognia, studzimy. Odsączamy filety i tniemy je na 3-centymetrowe kawałki. Wkładamy do wysterylizowanego słoja, przekładając cebulą, marchwią i koperkiem, zalewamy chłodną zalewą. Zakręcamy dobrze słoik i odstawiamy go na tydzień do lodówki. Później po prostu wyciągamy ulubione kombinacje śledzi i warzyw i podajemy, jak nam fantazja podpowie.

Łosoś marynowany w burakach i chrzanie
(dla 16-20 osób)
Składniki
- 200 g buraków (obranych, startych na tarce)
- 200 g świeżego chrzanu (obranego, startego)
- 200 g gruboziarnistej soli
- 300 g cukru pudru
- 2 łyżki młotkowanego czarnego pieprzu
- 2 łyżki ziaren kopru włoskiego
- cały filet z łososia (ze skórą, 2 kg)
Sposób przygotowania
Mieszamy w misce buraki, chrzan oraz przyprawy. Umieszczamy łososia skórą do dołu w brytfannie lub innym dużym naczyniu. Nakładamy na rybę marynatę i zakrywamy naczynie folią spożywczą. Wkładamy do lodówki na trzy dni. Po tym czasie zmywamy dokładnie marynatę i osuszamy łososia. Przed podaniem kroimy go na cienkie plastry.

Gravad lax z sosem musztardowo-miodowym
(dla 8-10 osób)
Składniki
- 1 cały filet z łososia (około 2,5 kg)
- 2 łyżki pieprzu ziarnistego
- 1 łyżka ziaren kolendry
- 120 g gruboziarnistej soli
- 170 g cukru pudru
- 200 g posiekanego koperku plus 3 całe gałązki
Sos:
- 3 łyżki brązowego cukru
- 3 łyżki musztardy Dijon
- 3 łyżki octu z białego wina
- 2 łyżki oleju
- 100 g posiekanego koperku
Sposób przygotowania
Na 24 godziny przed przygotowaniem zamrażamy łososia, żeby pozbyć się niepożądanych bakterii. Rozmrażamy. Usuwamy ości. Przycinamy równo brzegi filetu. Ścieramy łuski ręcznikiem papierowym i kładziemy łososia skórą do dołu na folii spożywczej. Rozgniatamy pieprz i kolendrę (najlepiej w moździerzu), mieszamy z cukrem i solą. Łososia posypujemy warstwą koperku oraz mieszaniny cukru, soli i przypraw. Kroimy na dwie równe porcje. Kładziemy na jednym z kawałków całe gałązki koperku i przykrywamy drugim, układając go jak na zdjęciu. Owijamy folią i zostawiamy na dwa dni w lodówce.
Aby przygotować sos, miksujemy wszystkie składniki w blenderze albo malakserze, aż uzyskamy gładką masę. Przed podaniem zdejmujemy z ryby folię i ścieramy mieszankę przypraw ręcznikiem papierowym. Tradycyjnie tniemy łososia po przekątnej. Podajemy na przekąskę, z koperkowym sosem i chlebem: białym pszennym lub orkiszowym.

Marynowane smażone śledzie z topinamburem
(dla 8 osób)
Zalewa:
- 500 ml octu z białego wina
- 300 g cukru pudru
- 2 listki laurowe
- 5 gałązek tymianku
- 1 łyżka ziaren pieprzu
- 1 łyżka soli
Ryba:
- 12 świeżych filetów śledziowych
- 200 g mąki żytniej
- sól, pieprz do smaku
- 200 g koziego twarożku
- 2 łyżki posiekanych listków tymianku
- 30 g solonego masła
Oraz:
- 700 g topinamburu
- 25 g solonego masła
- sól, pieprz
- 1 duża czerwona cebula
Sposób przygotowania
Wszystkie składniki octowej zalewy zagotowujemy w rondlu. Zmniejszamy ogień, płyn powinien delikatnie bulgotać przez 30 minut. Schładzamy. Odsączamy śledzie i usuwamy płetwy. Mąkę żytnią wysypujemy na talerz, przyprawiamy solą i pieprzem. Panierujemy każdy filet, ale tylko od strony skóry. Rozgniatamy kozi twarożek widelcem, mieszamy z tymiankiem. Nakładamy po łyżce na każdy filet (od strony mięsa). Składamy filety tak, by nadzienie było w środku. Rozgrzewamy masło na patelni i smażymy ryby po 4-5 minut z każdej strony. Przekładamy do naczynia, wlewamy zalewę, odstawiamy na dwie godziny. W tym czasie myjemy i obieramy topinambur, kroimy go na kawałki, przesmażamy na maśle, aż starci surowość, ale pozostanie sprężysty. Doprawiamy do smaku. Kroimy w cienkie plastry cebulę. Delikatnie przekładamy topinambur do naczynia ze śledziami i przed podaniem posypujemy całość plastrami cebuli.