Składniki dla 2 osób:

8 łyżek pęczaku

2 średnie buraki

1 czerwona cebula

1-2 ząki czosnku

3-4 łyżki pestek słonecznika

2 plastry sera z niebieską pleśnią

garść listków majeranku

ok. 600 ml bulionu warzywnego

3 łyżki octu balsamicznego

50 ml żubrówki

1 lyżka sosu sojowego

1/2 łyżeczki suszonej bazylii

oliwa

1 łyżka masła

sól/pieprz do smaku

Na dużej patelni podsmażamy posiekaną cebulkę i czosnek. Gdy zmiękną, dorzucamy pęczak i smażymy ok. 2 minuty. Na patelnię wlewamy żubrówkę i zostawiamy na kolejne 2 minuty. Następnie dolewamy pierwszą porcję bulionu, przykrywamy i gotujemy.

W międzyczasie obieramy i ścieramy na grubej tarce buraka. Gdy płyn na patelni już się prawie wchłonie, dorzucamy startego buraka i kolejną porcję bulionu. Wlewamy także sos sojowy i ocet, przykrywamy i zostawiamy na kilka minut.

Na drugiej, suchej patelni prażymy ziarna słonecznika.

Sprawdzamy czy pęczotto ma wystarczającą ilość płynu i czy kasza już dostatecznie zmiękła. Bulion dolewamy dopóki wciąż się wchłania, a kasza jeszcze nie zmiękła. Oczywiście, nie powinna się rozgotować, tylko pozostać al dente. Gdy już będzie gotowa, doprawiamy ją ziołami, pieprzem, wrzucamy masło i słonecznik i zostawiamy na ogniu jeszcze kilka minut, po czym odstawiamy pod przykryciem, na kolejne 5 minut, by odpoczęło.

2 plastry sera pleśniowego pieczemy przez chwilę w piekarniku z grzaniem górnym (grillem), do momentu aż się podgrzeje i zacznie się rozpuszczać. Nie potrwa to dłużej niż 5 minut.

Pęczotto podajemy z plastrami sera i listkami świeżych ziół - na przykład majeranku, oregano, tymianku.

Przepis pochodzi z bloga "Moniczka w Kuchni" >>

Składniki:

- 1/2 szklanki kaszy jaglanej

- 1 szklanka wrzącej wody

- 1/2 łyżki oleju lub masła (niekoniecznie)

- 4 pomidory suszone w oliwie

- 2 suszone morele

- 1/2 łyżki miodu lub syropu klonowego

- 2 łyżki świeżo wyciśniętego soku z pomarańczy

- 3/4 łyżki świeżo wyciśniętego soku z cytryny

- 2 łyżki oliwy z pomidorów

- 3/4 łyżeczki ciemnego sosu sojowego

- 1/4 łyżeczki zmielonej gałki muszkatołowej

- duża szczypta soli (lub do smaku)

- duża szczypta świeżo zmielonego pieprzu

W rondelku rozgrzać tłuszcz, wsypać kaszę i chwilę prażyć mieszając. Można ten etap pominąć i po prostu wsypać kaszę. Zalać wrzątkiem, poczekać aż się zagotuje, zmniejszyć ogień - ma być maleńki, przykryć i gotować 20 min. Odstawić do ostygnięcia. Pomidory i morele drobno pokroić.

Ciepłą kaszę przełożyć do malaksera i miksować, aż zacznie się z niej robić kula (będzie jednolita, bez wyraźnych ziarenek). Dodać pozostałe składniki i chwilę jeszcze miksować. Przełożyć do miski. Przechowywać w lodówce.

Przepis pochodzi z bloga Tarzynkowo >>

Składniki dla 2 osób:

½ szklanki kaszy kuskus

1 wędzony filet z kurczaka

½ średniej wielkości cukinii

½ czerwonej papryki

½ łyżeczki przyprawy sumak lub trochę soku z cytryny

½ łyżeczki chili

¼ łyżeczki cynamonu

Sól morska

Świeżo mielony czarny pieprz

Sok z połowy pomarańczy

Otarta skórka z ½ pomarańczy

Oliwa z oliwek aromatyzowana pomarańczami (też nie obowiązkowo)

Oliwa z oliwek

Kuskus wsypujemy do dużej miski i zalewamy wrzątkiem, do ok. 0,5 cm ponad powierzchnię kaszy. Odstawiamy do czasu, aż kuskus wchłonie wodę. Kurczaka kroimy w kostkę i odkładamy, dodamy go na końcu. Cukinię kroimy w kostkę i na łyżce oliwy dusimy na patelni, doprawiając solą, pieprzem i sumakiem (ok. ¼ łyżeczki). Robimy to krótko, tak by cukinia nadal była jędrna i chrupiąca. Paprykę kroimy w drobną kostkę i wrzucamy do kuskusu, dodajemy ciepłą cukinię, dolewamy sok z pomarańczy, skórkę pomarańczową, dodajemy resztę przypraw i mieszamy. Na koniec dodajemy kurczaka. Całość polewamy oliwą z aromatem pomarańczowym lub zwykłą oliwą. Doprawiamy do smaku jeśli trzeba. Przykrywamy miskę folią spożywczą i schładzamy sałatkę przez min. 30 minut. Serwujemy przybraną pomarańczami.

Przepis pochodzi z bloga W kuchni bez dubli >>

Składniki na 4 porcje:

200 g bakłażana

200 g  pieczarek (mogą być boczniaki)

1 duża cebula

1 duży zmiażdżony ząbek czosnku

1 puszka pomidorów pelati

1 łyżeczka zmielonego kuminu

1 łyżeczka zmielonej kolendry

1 łyżeczka wędzonej lub słodkiej papryki

1 duży liść laurowy

1 łyżka sosu sojowego

1 łyżka melasy buraczanej lub miodu

Sól i pieprz do smaku

2 łyżki soku z cytryny (dałam 1 łyżkę)

3 łyżki oleju do smażenia

200 g ugotowanej kaszy gryczanej

2 łyżki bułki tartej

1 łyżka mąki ziemniaczanej

1 łyżeczka suszonej lub garść świeżej bazylii

½ łyżeczki suszonego tymianku

2 łyżki oleju

1 łyżeczka sosu sojowego

2 łyżki oleju do smażenia

Natka pietruszki do posypania

Cebulę drobno kroimy, bakłażana i pieczarki ścieramy na tarce. Pomidory z puszki miksujemy. Na rozgrzanym oleju szklimy cebulę, dodajemy czosnek, kolendrę, kumin, liść laurowy i paprykę, krótko smażymy, cały czas mieszając, następnie dodajemy bakłażana i grzyby. Po kilku minutach smażenia dodajemy zmiksowane pomidory, miód i sok z cytryny i dusimy jeszcze przez około 15 min. na wolnym ogniu. Doprawiamy solą i pieprzem.

Ugotowaną kaszę gryczaną wrzucamy do malaksera, dodajemy bułkę tartą, mąkę ziemniaczaną, przyprawy, sos sojowy i miksujemy do momentu aż składniki utworzą coś w rodzaju kruszonki. Dodajemy sól i pieprz do smaku. Kruszonkę z kaszy podsmażamy na oleju około 3 min, często mieszając. Usmażoną kruszonkę nakładamy na makaron i polewamy sosem pomidorowym. Posypujemy natką pietruszki. Smacznego!

Przepis pochodzi z bloga Ekoquchnia >>

Ciasto:

1 kubek mąki (pszenna/tortowa)

(około) 1/3-1/4 kubka bardzo gorącej wody

szczypta soli

łyżka oleju/oliwy

Farsz:

szklanka kaszy gryczanej

łyżka posiekanych suszonych grzybów

cebula

3 łyżki posiekanego jarmużu

łyżka posiekanej pietruszki

sól

pieprz

Przesiej mąkę przez sito na blat. Zrób dołek. Dodaj sól. Powoli zacznij wlewać w mąkę gorącą wodę i drugą ręką mieszaj mąkę z wodą. Wyrób ciasto. Na koniec dodaj olej/oliwę i zagniataj ciasto przez około 3-4 minuty. Ciasto powinno być miękkie i sprężyste. Odłóż ciasto na bok. Grzyby posiekaj i wsyp do garnka razem z kaszą. Kaszę ugotuj. od czasu do czasu mieszaj. Cebulę obierz, posiekaj i podsmaż. Wymieszaj kaszę z grzybami i cebulą. Dopraw solą i pieprzem do smaku. Na koniec dodaj posiekany drobno jarmuż i natkę pietruszki. Tak dla koloru. Wymieszaj dokładnie. Następnie odstaw na bok, by farsz się ostudził.

Ciasto na pierogi wałkujemy na cienki placek na oprószonym mąką blacie. Wycinamy szklanką kółka i nakładamy po łyżeczce farszu. Zlepiamy pierogi. Pierogi gotujemy w lekko osolonej wodzie, na małym ogniu,  by się nie otworzyły podczas ostrego bulgotania. Tak przygotowane pierogi podawaj z sosem grzybowym, pomidorowym albo zjedz same polane oliwą z oliwek.

Przepis pochodzi z bloga Wegan Nerd >>

Składniki:

1 kurczak (około 1,90 kg)

200g kaszy jęczmiennej perłowej

250g pieczarek

3 łyżki oleju rzepakowego

sól

1,5 łyżeczki ziół prowansalskich

Do podania: sałata z miodowo musztardowym winegretem (na 1/2 sałaty masłowej: 1 łyżeczka miodu płynnego + 1 łyżeczka musztardy sarepskiej + 1-2 łyżeczki wody)

Oraz: 5,5l naczynie żaroodporne z przykrywką

Kurczaka umyć i dobrze wytrzeć. 2 łyżki oleju wymieszać z 1/2 łyżki soli i 1 łyżeczką ziół. Tą mieszanką natrzeć kurczaka i odstawić na bok. Kaszę gotować w lekko osolonej wodzie przez ok. 15 minut. Po ugotowaniu odsączyć. Pieczarki umyć i pokroić na 4 części, przyprawić lekko solą i ziołami.

Kurczaka nafaszerować czterema łyżkami kaszy, następnie związać nogi sznurkiem. Pieczarki wyłożyć na spód naczynia żaroodpornego, na wierzch położyć kurczaka "na plecach". Przykryć pokrywą naczynia żaroodpornego.

Kurczaka wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni C i pieczemy przez godzinę. Następnie zdejmujemy pokrywę naczynia i pieczemy przez kolejne 30 minut.

Po upieczeniu rozkroić kurczaka na plastry. Podawać z farszem i pieczarkami i polać sosem powstałym podczas pieczenia. Dobrze smakuje z sałatą z dressingiem miodowo-musztardowym.

Przepis pochodzi z bloga Co na obiad? >>

Składniki:

200 g kaszy pęczak

1 cebula

0,5 l rosołu lub wywaru warzywnego

1 łyżka masła

1 łyżka oliwy

1,5 - 2 szklanki świeżych lub mrożonych prawdziwków lub innych grzybów leśnych

sól

pieprz

1 łyżeczka rozmarynu suszonego

8 łyżek tartego parmezanu

1 ząbek czosnku

Na patelni rozgrzać oliwę i masło, podsmażyć cebulę wcześniej pokrojoną w drobną kostkę. Kiedy cebula zrobi się szklista dodać przeciśnięty ząbek czosnku i kaszę, ciągle mieszać aby kasza pokryła się tłuszczem. Do kaszy wlać 1/4 przygotowanego bulionu, zmniejszyć ogień. Dodać roztarty rozmaryn, odrobinę soli i pieprzu, przykryć pokrywką i zostawić na małym ogniu. Po kilku minutach ponownie dolać bulion, zamieszać, czynność powtarzać, kasza po 35 minutach gotowanie na wolnym ogniu powinna być już dobra. W międzyczasie na patelni rozgrzać odrobinę oliwy z masłem, wrzucić grzyby i smażyć do miękkości, zdjąć z ognia. Grzyby dodać do ugotowanej kaszy, doprawić do smaku solą i pierzem. Przed podaniem dodać starty ser.

Przepis pochodzi z bloga Sprawdzona kuchnia >>

Składniki na 2 porcje:

1 cukinia

200g kaszy kuskus

garść mięty

2 łyżki oliwy z oliwek

1 łyżka kremu balsamicznego, albo po prostu octu balsamicznego

sparzona skórka z limonki

ząbek czosnku

garść pokruszonych orzechów brazylijskich

sól

pieprz


Cukinię cienko kroimy wzdłuż albo używamy do tego obieraka takiego jak do szparagów. Paski kroimy wzdłuż na pół, po to by były mniejsze. Rozgrzewamy oliwę na patelni, dodajemy posiekany drobno czosnek, wrzucamy paski cukinii, pieprzymy, a na końcu solimy. Smażymy do momentu, aż cukinia będzie prawie miękka. Posoloną kaszę kuskus zalewamy wrzątkiem. Poziom wody ma być większy o ok. 1 cm niż kaszy. Odstawiamy na ok. 15 min. 2 łyżki oliwy, łyżkę kremu balsamicznego, skórkę z limonki, sól i pieprz mieszamy ze sobą, dodajemy do kaszy. Dodajemy posiekane listki mięty, możemy chwilę wszystko podgrzać na patelni. Na talerzu układamy tagliatelle z cukinii, a na to kaszę kuskus, posypujemy orzechami oraz płatkami sera.

Przepis pochodzi z bloga Dela Cooking >>

Kotlety:

20 dag kaszy gryczanej (2 torebki)

30 dag sera białego

1 cebula

natka pietruszki

1 jajko

bułka tarta

olej roślinny

pieprz

sól

Sos jogurtowo-koperkowy:

150 g jogurtu naturalnego

2 łyżeczki majonezu

2 łyżki posiekanego koperku

sól

pieprz

Kaszę gryczaną gotujemy w osolonej wodzie. Następnie odsączoną i mielimy w maszynce do mięsa. Na patelni na odrobinie oleju roślinnego szklimy cebulę pokrojoną w kostkę. Mieszamy ją ze zmieloną kaszą. Dodajemy biały ser (można go również przemielić w maszynce). Doprawiamy solą i pieprzem do smaku. Dodajemy posiekaną natkę zielonej pietruszki. Na koniec wbijamy całe jajko i mieszamy całość na jednolitą  masę. Formujemy z masy kotleciki, które obtaczamy w tartej bułce. Hreczniaki smażymy na patelni z jednej i drugiej strony do uzyskania odpowiedniego koloru.

Następnie przygotowujemy sos: wszystkie składniki sosu mieszamy, przyprawiamy solą oraz pieprzem i odstawiamy na chwilę do lodówki, by sos się schłodził.

Przepis pochodzi z bloga Familijny >>