Takie pączki jadano również później w Polsce, w czasie zapustów, solidnie popijając wódką. Nie było więc jeszcze wtedy to wszystko razem słodkie, ale za to na pewno solidnie nasączone tłuszczem.
Podobno to Egipcjanie próbowali te tłuste kule posłodzić. I to nie subtelnie, kilkoma ziarenkami cukru, tylko solidnie, jak wiele słodyczy pochodzących z północnej Afryki.
W Polsce pączki pojawiły się w XV/XVI wieku, ale wówczas jeszcze nazywano je kreplami; słowo pochodzi od niemieckiego Krapfen, którym określano smażone na oleju bułki. Słowo krepel wciąż jeszcze spotyka się na Śląsku.
Dawne niezbyt wyrośnięte, nasączone tłuszczem i wypchane słoniną placuszki zostały na przestrzeni wieków wyparte przez ciastka okrągłe, pulchne, często nadal ociekające tłuszczem oraz nadziane słodkimi dżemami i konfiturami lub innymi wynalazkami.
Okrągłe pączki pojawiły się w Polsce w XVIII wieku. Jak pisze na swoim blogu historycznym Rafał Kocoł, historyk i muzealnik, kulistość pączka Niemcy tłumaczą legendą o cukierniku, który bardzo chciał zostać żołnierzem pruskiej armii. Tyle tylko, ze zamiast do boju trafił do żołnierskiej kuchni. Tam wymyślił ciastko, które miało przypominać armatnią kulę; to właśnie pączek. Austriacy jednak mają inną historię. Ich zdaniem pod koniec XVII w. niejaka Cecylia Krapf, właścicielka wiedeńskiej cukierni, pokłóciła się z mężem i ze złości rzuciła w niego kawałkiem ciasta, które wpadło do garnka z rozgrzanym tłuszczem.
W dawnych zapiskach kulinarnych bloger znalazł różne przepisy na pączki.. W książce kucharskiej Radziwiłłów z końca XVII wieku jest taki: " Z mąki przedniej, dwóch białków z jajec i kilku łyżek wódki różanej zrób ciasto tęgie. Cienko go na stole rostarszy lub rozwałkowawszy, kładź kupkami koriander w białym cukrze, a znowu zawijając, zrób pączki, a w tłustości wolnej rozgrzanej smaż" (koriander to rodzaj kolendry o korzennym słodko-ostrym smaku). Robiono też np. pączki workowe, z parzonego ciasta zamkniętego w worku, które dopiero po gotowaniu kroiło się i smażyło. Z kolei w lwowskiej książce kucharskiej z początku XIX wieku przepis przypomina już znane nam pączki, przygotowywane z użyciem drożdży.
Obecnie pączki zna każdy, choć w różnych krajach powstają one na podstawie różnych przepisów i przyjmują one różne kształty, np. amerykański donut (doughnut) z dziurką w środku, turecka lokma to bardzo słodkie kulki z miodem, węgierki farsangi fánk nie ma nadzienia, podaje się je obok, włoskie bomboloni nadziewa się od góry, niemieckie lub portugalskie smaży się bardzo krótko, przez co są mniej tłuste.
Podobno to Egipcjanie próbowali te tłuste kule posłodzić. I to nie subtelnie, kilkoma ziarenkami cukru, tylko solidnie, jak wiele słodyczy pochodzących z północnej Afryki.
W Polsce pączki pojawiły się w XV/XVI wieku, ale wówczas jeszcze nazywano je kreplami; słowo pochodzi od niemieckiego Krapfen, którym określano smażone na oleju bułki. Słowo krepel wciąż jeszcze spotyka się na Śląsku.
Dawne niezbyt wyrośnięte, nasączone tłuszczem i wypchane słoniną placuszki zostały na przestrzeni wieków wyparte przez ciastka okrągłe, pulchne, często nadal ociekające tłuszczem oraz nadziane słodkimi dżemami i konfiturami lub innymi wynalazkami.
Okrągłe pączki pojawiły się w Polsce w XVIII wieku. Jak pisze na swoim blogu historycznym Rafał Kocoł, historyk i muzealnik, kulistość pączka Niemcy tłumaczą legendą o cukierniku, który bardzo chciał zostać żołnierzem pruskiej armii. Tyle tylko, ze zamiast do boju trafił do żołnierskiej kuchni. Tam wymyślił ciastko, które miało przypominać armatnią kulę; to właśnie pączek. Austriacy jednak mają inną historię. Ich zdaniem pod koniec XVII w. niejaka Cecylia Krapf, właścicielka wiedeńskiej cukierni, pokłóciła się z mężem i ze złości rzuciła w niego kawałkiem ciasta, które wpadło do garnka z rozgrzanym tłuszczem.
W dawnych zapiskach kulinarnych bloger znalazł różne przepisy na pączki.. W książce kucharskiej Radziwiłłów z końca XVII wieku jest taki: " Z mąki przedniej, dwóch białków z jajec i kilku łyżek wódki różanej zrób ciasto tęgie. Cienko go na stole rostarszy lub rozwałkowawszy, kładź kupkami koriander w białym cukrze, a znowu zawijając, zrób pączki, a w tłustości wolnej rozgrzanej smaż" (koriander to rodzaj kolendry o korzennym słodko-ostrym smaku). Robiono też np. pączki workowe, z parzonego ciasta zamkniętego w worku, które dopiero po gotowaniu kroiło się i smażyło. Z kolei w lwowskiej książce kucharskiej z początku XIX wieku przepis przypomina już znane nam pączki, przygotowywane z użyciem drożdży.
Obecnie pączki zna każdy, choć w różnych krajach powstają one na podstawie różnych przepisów i przyjmują one różne kształty, np. amerykański donut (doughnut) z dziurką w środku, turecka lokma to bardzo słodkie kulki z miodem, węgierki farsangi fánk nie ma nadzienia, podaje się je obok, włoskie bomboloni nadziewa się od góry, niemieckie lub portugalskie smaży się bardzo krótko, przez co są mniej tłuste.