Nagroda główna - Michał Zagrodnik
Za smak beztroski, brak dziecięcej odpowiedzialności za to, co jemy, radość z podstawowych produktów (chleb, masło, woda), miłości do ludzi i jedzenia.
Cytat: "( ) najbardziej w dzieciństwie smakowała mi BEZTROSKA: słodycze które nie tuczyły, sól zlizywana z paluchów, która nie szkodziła na nerki, posiłki po godzinie 18:00, wylizywanie misek z masą (czy ja dobrze pamiętam, że w składzie było głównie masło i cukier?), pół pudełka lodów które można było zjeść tylko po to żeby chwilę potem zjeść ich drugą połowę.
A że moje konkluzje lubią chodzić parami, zaraz po niej przyszła druga gdy patrząc na moje śpiące dzieciaki zacząłem się zastanawiać czy one smakują wystarczająco dużo tej BEZTROSKI. Bo przecież jako odpowiedzialny i wyedukowany internetem rodzic prawie nie używam soli, colę dawkuję w bardzo małych szklankach, a lody przeliczam im na gałki a nie pudełka - bo przecież jak mówią w telewizji śniadaniowej "to wszystko inwestycja w ich zdrowie i przyszłość".( )
Nagroda główna - Marta Kościelska
Za piękną rodzinną wojnę o smak wigilijnego barszczu.
Cytat: ? ( )Barszczowa wojna miała wiele epizodów. Na zmianę, czasem barszcz był łagodny, następnego razu zaś ostry. Do tej pory na rodzinnych imprezach gwoździem wieczoru jest opowiadanie o tym, jak dziadek (przywódca zamachowców) za plecami babci (tradycjonalistki) przemknął chyłkiem do kuchni i po kryjomu doprawił barszcz na swój sposób. Sprawa jednak rychło wyszła na jaw, a dowody zbrodni w postaci smoliście czarnej pieprzowej warstwy na dnie wszystkich filiżanek nie pozostawiały złudzeń i jasno wskazywały na sprawcę tego niecnego występku.( )?
Nagroda główna - Anna Kochel - Jankowska
Za wspomnienie śląskich smaków w czasach PRL.
Cytat: ?( )A odpowiednikiem dzisiejszego hamburgera, czy hot-doga był dla mnie krupniok (kaszanką poza Śląskiem zwany), który był jedną z głównych atrakcji Święta Trybuny Robotniczej w Wojewódzkim Paku Kultury i Wypoczynku w Chorzowie.( ) ?Jak wspomniałam jestem prawie ślązaczką (prawie bo ?tylko? tu urodzoną) i śląskie smaki nie są mi obce, a taki najpierwszy i najważniejszy to wodzionka, którą warzyła (ze śląskiego: gotowała) dla mnie moja przyszywana śląska oma (babcia). Wodzionka to jak nazwa sama mówi zupa z wody z dodatkami; solą, czosnkiem, słoniną i chlebem. Brzmi okropnie, ale w dzieciństwie ją uwielbiałam. ( )
Autorzy trzech najciekawszych wspomnień otrzymują bardzo elegancką baterię kuchenną Franke Neptune. Kolor do wyboru (chromowana, chromowana/czarna, chromowana/biała).
Fot. Franke
Nagrody pocieszenia:
1. Ewa Skrzypiec - za smak świąt Bożego Narodzenia
2. Teresa Witko - za smak tęsknoty za ludźmi, młodością i wakacjami u prababki
3. Anna Macharzina - za smak pychotki
4. Eryka Woźniak - za smak jabłek pieczonych przez dziadka w żeliwnym piecu
5. Agnieszka Grzeszczyk - za smak przemijania i chleb ze śmietaną i cukrem
6. Alicja Śnieżek - za smak racuchów z cukrem pudrem i wiśniami
7. Nina Perek - za smak siostrzanej konspiracji i kreatywności kulinarnej
8. Łukasz Idziaszek - za żurkowy kolor
9. Elżbieta Kilka - za to, że smaki z dzieciństwa, ?są naszą lepszą stroną?
10. Dorota Orwat - za dziecięce odkrywanie różnorodności w kuchniach (ciocia, babcia, babcia cioteczna)
11. Elżbieta Golińska - za smak chleba
12. Ewa Leśniewska - za smak kolorów
13. Monika Onsowicz - za smak pierogów z kaszą, białym serem i miętą)
14. Andrzej Zygmuntowicz - za smak barszczu mamy, którego nie nauczyła się gotować żona
15. Anna Czech - za smaki, które odkrywała dzięki swojemu ojcu
16. Ryszard Hora - za smak placków ziemniaczanych na blasze
17. Maria Dudewicz - za smak ciastek ze skwarkami
18. Alicja Rokicka - za smak cynamonu, który ?ściągał? dzieci z drzewa
19. Izabela Skibińska - za smak potraw z przedszkolnej stołówki
20. Adam Mikoszewski - za smak bigosu
Wyróżnione osoby otrzymują praktyczny składany kosz na zakupy.
Fot. Franke