Szybko w lipcu - trzy dania, które ugotujecie z pięciu sezonowych składników

Dominika Wójciak
Sałatka tabbouleh z kalafiora i ciecierzycy

Sałatka tabbouleh z kalafiora i ciecierzycy (fot. Dominika Wójciak)

W każdym miesiącu Dominika Wójciak wybiera pięć sezonowych składników i gotuje z nich trzy łatwe potrawy, pomysłowo łącząc smaki. W lipcu do garnka wskakują: kalafior, natka pietruszki, dymka, seler naciowy i ciecierzyca.
1 z 3
fot. Dominika Wójciak
fot. Dominika Wójciak

Sałatka tabbouleh z kalafiora i ciecierzycy

Składniki na 4 porcje
Przygotowanie: 30 minut

średni kalafior (ok. 600 g)
pęczek natki pietruszki
pęczek dymki
130 g ugotowanej ciecierzycy

Dodatki:
sok z 1/2 cytryny
2 łyżki oleju rzepakowego
łyżka curry w proszku
ząbek czosnku
garść prażonych migdałów
sól, świeżo mielony pieprz

Kalafior myjemy i ścieramy na tarce o grubych oczkach lub pulsacyjnie rozdrabniamy malakserem do wielkości ziarenek ryżu (ścieramy tylko różyczki, twarde łodygi zostawiamy i wykorzystujemy, np. do zupy). Kalafior mieszamy z 1/2 łyżeczki soku z cytryny i odstawiamy na kilka minut, by puścił sok. Odciskamy w dłoniach z nadmiaru płynu i przekładamy na wyłożoną papierem do pieczenia blachę. Dodajemy olej i curry, mieszamy. Wstawiamy do piekarnika rozgrzanego do 200 st. na 15 minut. Mieszamy w połowie pieczenia. Studzimy.
Natkę i dymkę myjemy i siekamy. Czosnek obieramy, siekamy, ucieramy na pastę. Natkę, dymkę, czosnek i resztę soku z cytryny mieszamy. Dodajemy upieczony kalafior, ciecierzycę i posiekane migdały, mieszamy. Przyprawiamy do smaku solą i pieprzem. Od razu podajemy.

2 z 3
fot. Dominika Wójciak
fot. Dominika Wójciak

Sałatka cezar z pieczonym kalafiorem

Składniki na 4 porcje    
Przygotowanie: 40 minut

2 małe kalafiory
2 łodygi selera naciowego
pęczek dymki
170 g ugotowanej ciecierzycy

Dodatki:
2 łyżki oleju
łyżka syropu klonowego
1/2 łyżeczki wędzonej papryki
4 garście roszponki lub mieszanki sałat
ząbek czosnku
2 łyżki kaparów
2 łyżki startego parmezanu
sok z 1/2 cytryny
100 g majonezu
sól, pieprz

Kalafiory myjemy. Zaczynając od środka, wycinamy z każdej główki po 2 plastry o grubości ok. 2 cm każdy (pozostałe różyczki kalafiora możemy wykorzystać do jednej z dwóch pozostałych sałatek). Olej mieszamy z syropem klonowym, wędzoną papryką i 1/2 łyżeczki soli. Marynatą nacieramy plastry kalafiora z obydwu stron. Układamy na grillu i pieczemy, aż się zrumienią, lub wstawiamy do piekarnika rozgrzanego do 220 st. i pieczemy po 15 minut z każdej strony. Studzimy.
Łodygi selera myjemy, kroimy na plastry grubości 0,5 cm. Dymkę myjemy i siekamy. Roszponkę myjemy i suszymy. Czosnek miksujemy z kaparami, parmezanem, sokiem z cytryny i majonezem, przyprawiamy pieprzem. Sos mieszamy z roszponką, selerem, dymką i ciecierzycą. Na sałatce układamy kalafiorowe "steki".

3 z 3
fot. Dominika Wójciak
fot. Dominika Wójciak

Sałatka z kalafiora i selera naciowego na purée z ciecierzycy

Składniki na 4 porcje
Przygotowanie: 40 minut

średni kalafior (ok. 600 g)
170 g ugotowanej ciecierzycy
4 łodygi selera naciowego
pęczek natki pietruszki
pęczek dymki
sól, świeżo mielony pieprz

Dodatki:
4 łyżki oliwy
ząbek czosnku
sok z cytryny
ok. 100 ml wody z gotowania ciecierzycy lub zimnej wody mineralnej niegazowanej
garść uprażonych orzeszków piniowych lub ziaren słonecznika

Kalafior myjemy i dzielimy na różyczki. Posypujemy solą i pieprzem, skrapiamy 2 łyżkami oliwy, mieszamy. Pieczemy 25-30 minut w 180 st., aż kalafior się zrumieni. Studzimy.
Ciecierzycę miksujemy z czosnkiem, sokiem z połowy cytryny i wodą tak, by powstała gładka pasta. Przyprawiamy do smaku solą i pieprzem. Układamy na półmisku.
Łodygi selera myjemy, kroimy na plasterki grubości 0,5 cm. Natkę i dymkę myjemy i siekamy. Kalafior mieszamy z selerem, natką i dymką. Dodajemy pozostałą oliwę i sok z cytryny, mieszamy. Wykładamy na ciecierzycowe purée. Posypujemy uprażonymi orzeszkami piniowymi lub słonecznikiem. Podajemy z grzankami.

Komentarze
"Sałatka tabbouleh z kalafiora i ciecierzycy"
Robilem dwa razy. Zamiast piec kalafior, przelalem go wrzatkiem (zblanszowalem) - z lenistwa ;-) , ale wyszlo bardzo dobrze. Z przypraw dodalem, za pierwszym razem nie tylko curry, ale troche galki, cynamonu i ziela angielskiego (mielonego). Za drugim razem zamiast curry dodalem ras el hanout jako, ze tabuli kojarzy mi sie z Marokkiem. Tez wyszlo dobrze, ale trzeba uwazac, bo ras el hanout jest dosyc ostre. Poza tym tez dodalem cynamon, gozdziki i galke. Pieprzu nie dodawalem, bo zarowno curry, jak i ras el hanout sa ostre.
już oceniałe(a)ś
0
0