Babskie sprawy i potrawy

Tessa Capponi-Borawska
Tessa Capponi-Borawska

Tessa Capponi-Borawska (Fot. Anna Bedyńska / Agencja Wyborcza.pl)

O potrawach swojej babci, spotkaniach z przyjaciółkami i specjalnych przekąskach, odpowiednich na Dzień Kobiet, opowiada nam Tessa Capponi-Borawska
1 z 5
Fot. Anna Bedyńska / Agencja Wyborcza.pl
Fot. Anna Bedyńska / Agencja Wyborcza.pl

Spotkania z przyjaciółmi

Żałuję, że ostatnio mam tak mało czasu, żeby zobaczyć się  z kimkolwiek. Może się starzeję... Przecież jeszcze parę lat temu organizowałam spotkania z przyjaciółkami dosyć regularnie, a moje 25 lat w Polsce obchodziłam w ścisłym gronie kobiecym (wszystkie znajome były cudzoziemkami, które wyszły za mąż za Polaków), w restauracji mojej przyjaciółki Joasi Pawełczak.

 

W zależności od towarzystwa, pory roku i zapotrzebowania, mam w zanadrzu dość dużo dań, które łączę w różnych konfiguracjach.
Jedno z moich ulubionych to Simpson Cheese albo też Mrs. Simpson?s Cheese (ser pani Simpson), przepis mojej babci Kate Abbott. Potrawa ta jest podobna do fondue, ale ma w sobie coś bardziej wyrafinowanego. Może z powodu dużej ilości parmezanu. Tuż przed podaniem można dodać małą łyżeczkę pasty truflowej, ale jest znakomita także bez niej. Każdy bierze goracą grzankę i łyżką nakłada sobie gęsty krem serowy. Do tego kieliszek białego wina i dużo śmiechu!

 

Od paru lat mnożą mi się koleżanki, które niechętnie jadają mięso. Pasztet z cieciorki i czerwonej fasoli można zrobić bardzo szybko i... jest niezwykle smaczny! Jeżeli jednak taki pasztet wyda się wam zbyt mdły, mostarda, czyli ostra konfitura z pomarańczy i cebuli, rozstrzygnie wątpliwości na tak. Podając ją do pasztetu, będziemy mieli bardzo smaczny kontrapunkt. Owa mostarda jest również idealnym dodatkiem do deski wędlin i serów.
Do tego, rzecz jasna, butelka dobrego czerwonego wina.

 

We Włoszech najczęściej spotykałam się i spotykam z przyjaciółkami, żeby razem zjeść talerz makaronu, czyli, jak to mówimy, farsi due spaghetti. Lubię bardzo sos z anchois, też według przepisu mojej babci. Najlepsze są oczywiście anchois w soli, prosto z beczki ale z puszki też mogą być. Nie należy tylko zapominać o mieszance ziół (w szczególności liście selera odgrywają tu bardzo ważną rolę, cudownie wzbogacając smak) i nie nadużywać przecieru pomidorowego.

2 z 5
Fot. Łukasz Zandecki
Fot. Łukasz Zandecki

Pasztet z ciecierzycy i czerwonej fasoli

(dla 4-6 osób)

 

Składniki

  • 2 małe cebule
  • 4 ząbki czosnku
  • 1 pęczek natki
  • 25 dag ugotowanej czerwonej fasoli
  • 50 dag ugotowanej ciecierzycy
  • jajka
  • 2 łyżeczki mielonej kolendry
  • 2 łyżeczki słodkiej papryki
  • 1 łyżeczka suszonego tymianku
  • 1/2 łyżki oliwy
  • sól i świeżo mielony pieprz

 

Sposób przygotowania

Cebulę, czosnek i natkę drobno siekamy. Fasolę i cieciorkę miksujemy na gęstą masę. Mieszamy ze wszystkimi składnikami (oprócz oliwy) i doprawiamy do smaku solą i pieprzem. Blachę lub prostokątne żaroodporne naczynie smarujemy oliwą. Wkładamy do niej masę z fasoli. Pieczemy w 180°C przez godzinę i 15 minut. Wyjmujemy i odstawiamy do ostudzenia. Podajemy z mostarda di arance e cipolle i razowym chlebem.

3 z 5
Fot. Łukasz Zandecki
Fot. Łukasz Zandecki

Mostarda di arance e cipolle

(na 1 słoik)

 

Składniki

  • 20 dag cebuli
  • 30 dag pomarańczy
  • 1 suszona ostra czerwona papryczka
  • sól
  • 17 dag cukru
  • 4 łyżki białego octu winnego

 

Sposób przygotowania

Cebulę obieramy i grubo siekamy, pomarańcze obieramy i kroimy na kawałki. Wkładamy do garnka cebulę i pomarańcze z pokruszoną papryczką. Gotujemy na małym ogniu przez 40 minut, mieszając. Dodajemy 1/2 łyżeczki soli, cukier i ocet. Gotujemy ok. godziny. Wlewamy do wyparzonego słoika i trzymamy w lodówce. Podajemy do pasztetów oraz do dojrzałych serów.

4 z 5
Fot. Łukasz Zandecki
Fot. Łukasz Zandecki

Simpson cheese

(przepis mojej babki Kate Abbott)
(dla 4-6 osób)

 

Składniki

 

Sposób przygotowania

Ubijamy jajka i żółtka ze śmietanką oraz mlekiem w żaroodpornej misce. Dodajemy ser i wkładamy miskę do garnka wypełnionego do połowy gorącą wodą (kąpiel wodna). Stawiamy garnek na średnim ogniu i energicznie mieszamy trzepaczką masę w misce, aż ser się roztopi, a krem zgęstnieje (20-25 minut). Nie pozwalamy jednak, aby się zagotował (bo inaczej się zwarzy). Podajemy w tej samej misce, z gorącymi grzankami.

5 z 5
Fot. Łukasz Zandecki
Fot. Łukasz Zandecki

Spaghetti z sosem anchois

(przepis mojej babki Kate Abbott)
(dla 4-6 osób)

 

Składniki

  • 4 łyżki przecieru pomidorowego
  • 1 kieliszek białego wina
  • cebule
  • 2 łyżki oliwy
  • 10 filetów anchois
  • 1 czubata łyżka mieszanych posiekanych ziół (natka pietruszki, liście selera naciowego i szałwii, igiełki rozmarynu)
  • sól i pieprz
  • 40 dag spaghetti

 

Sposób przygotowania

Przecier i wino zagotowujemy w rondelku i odstawiamy. Cebule drobno siekamy. Podsmażamy na złoty kolor na oliwie, dodajemy anchois, zioła i przecier z winem. Doprawiamy do smaku solą.
Podgrzewamy, nie doprowadzając do wrzenia. W międzyczasie gotujemy spaghetti w dużej ilości wrzącej, osolonej wody. Odcedzamy, mieszamy z sosem i podajemy od razu ze świeżo mielonym pieprzem.

Więcej na ten temat: kuchnia włoska, tessa capponi-borawska